Typowa Biedra jest typowa
#biedronka #handel #heheszki
32a42bf7-7191-4db6-8dad-64f85b7228ee
Semicolon

Już za rogiem wszystkich świętych, to dopiero zobaczysz

SzwarcenegerKibordu

Żadko bywam i brakuje mi tych drących się bab, żeby kasę otworzyć.

KLH

Jest kilka spraw, których nie rozumiem. Robienie zakupów w Biedrze i równoczesne narzekanie na ten sklep jest jedną z takich rzeczy. To przecież jakby ktoś codziennie skakał do szamba i potem płakał, że mu ubranie śmierdzi.


Ciężko mi w ogóle zrozumieć nawet samo robienie zakupów w tym syfie, ale może ktoś ma jakieś powody - coś mu tam smakuje, lubi jak mu się buty kleją do podłogi albo nie wiem - zabił kogoś i taką sobie wybrał pokutę. Ale zakupy + kwik jaka ta Biedra zła, to jest poza moją zdolnością pojmowania.

slawek-borowy

może przypadkiem po drodze wpadł, mnie się też zdarza od święta i w sumie ciągle mnie zaskakuje jak źle można prowadzić sklep :/


A już zupełnie zagadką jest, że praktycznie za każdą jedną wyzytą gdzieś przyklejam się do podłogi To jakiś przybiegły marketing, żeby zatrzymać klienta na dłużej, czy jak?

KLH

@slawek-borowy Nie byłem w Biedrze od lat. Mam jedną z 300 metrów od domu i drugą z półtora kilometra, ale przy drodze, którą codziennie praktycznie jadę. Mógłbym wpadać po drodze, ale te kilka lat temu stałem w kolejce do kasy i ludzi było w ch... i ciągle ustawiali się nowi i powiedziałem sobie, że jak w ciągu trzech minut nie otworzą drugiej kasy, to zostawiam to co kupiłem, wychodzę i więcej nie wrócę. Nie otworzyli

Ale mi bardziej chodzi o to, że często widywałem wpisy, w których ktoś się żalił, jak to ZNOWU coś tam w Biedrze było nie tak i jaki to zły sklep i banda oszustów i syfiarzy, a komentujący mu wtórowali.

Więc się zastanawiam, skoro jest tak źle, to po co tam łażą? Jak ktoś komuś pluje w twarz, to są dwie opcje - albo opluty wali plującego w ryj albo znosi to z chrześcijańską godnością, w pokorze i milczeniu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby ktoś po internetach pisał "znowu mi dziś napluł w twarz, jest okropną osobą" a inni żeby odpowiadali "mi też napluł", "i mi!", "a mi drań nasrał do kawy!!"

Z tym klejeniem to nie wiem, ale może zarządzajacy Biedronką dochodzą do wniosku, że skoro się klei i ludzie nadal tam chodzą, to pewnie to klejenie jakoś ludzi przyciąga i lepiej tego nie zmieniać, bo jeszcze by przestali chodzić

Gepard_z_Libii

@KLH Zapomniałeś że niektórzy zwyczajnie lubią narzekać na wszystko dookoła, a jak jeszcze mają jakiś konkretny powód, to już w ogóle szał macicy.

Kai

@KLH Niektórzy chyba to lubią, taki memiczny syndrom Sztokholmski. Chociaż z drugiej strony trzeba biedrze oddać, że mają kilka produktów których próżno szukać w innych marketach i mnie osobiście to zazwyczaj przyciąga do tej sieci, kiedy mam ochotę na konkretną szamę. A co do kolejek przy kasie to w innych marketach też się stoi nieraz po 10 minut z zakupami, tylko biedra jest bardziej klaustrofobiczna i według mnie można mieć wrażenie notorycznego tłoku.

Boltzman

@KLH też tego nie rozumiem. Obraziłem się na biedronkę jeszcze chyba w 15 albo 16 roku. I od tego czasu z własnej woli nigdy tam nie wszedłem.

Miedzyzdroje2005

@KLH ja nie rozumiem Twojego uczepienia się. Dowal mi jeszcze, że narzekam na komunikację miejską i dalej nią jeżdżę do pracy. Czekam

KLH

@Miedzyzdroje2005 Masz samochód?

Zaloguj się aby komentować