@maximilianan i z jednej strony zrobili praktycznie cały plan zmiany prawa i przejęcia wszystkiego co się da, żeby zabetonować się jak taki nie wiem- Orban na Węgrzech, a z drugiej... mieli teraz 8 lat, wcześniej jeszcze kolejne kilka i przez ten cały czas (NA WIELKIE SZCZĘŚCIE) byli takimi bezmózgimi miernotami, że nie udało im się tego planu do końca dopiąć. Mając de facto przez 8 lat państwo na wyłączność, a struktury na telefon. Ja wiem, że to co powiem będzie dość kontrowersyjne, ale nie wiem, czy słowo "pisowiec" powinno się się znaleźć w słowniku synonimów dla hasła "nieudacznik" albo "największy przegryw", bo z czysto organizacyjnego punktu widzenia- żeby zjebać to tak bardzo, to wręcz trzeba się postarać.

@adamec nic nie uważam w tej sprawie

@adamec nie ma co wyrokować w ślepo- zobaczymy. Natomiast jestem skłonny uwierzyć, że im na tej komisji nie odpuszczą metodą "dobra szopka dla pospólstwa musi być odstawione, ale nikogo i tak nie ruszymy", bo raz- nawet gdyby teraz miało dojść do tego zakopania topora wojennego, to Pis jest na nich za bardzo cięty za rozpoczęcie porządków w TVP i w kwestii Kamińskiego i Wąsika. I tu jeszcze ktoś by mógł powiedzieć "oj tam oj tam", tylko tutaj wchodzi druga strona: sam obecny rząd i wszyscy wchodzący w jego skład jest za bardzo cięty na Pis za to, co im cały czas robił przez 8 lat- szczucie, podsłuchy pegazusem, fałszywe oskarżanie, aresztowania i pałowania. Pis już u samych podstaw zrezygnował z zasady "my nie ruszamy waszych żeby wasi nie ruszali naszych", więc i druga strona straciła jakikolwiek argument za graniem grzecznie.

Oczywiście- może wyjść z tym różnie, pisowcy mogą oczywiście grać w swoją gierkę, jak choćby taki Soboń na ostatniej komisji do spraw wyborów kopertowych- rżnął głupa czytając swój życiorys z kartki a potem ponad 100 razy powiedział "już to powiedziałem". IMO za takie coś powinni go zwyczajnie dojechać z paragrafu celowego utrudniania śledztwa. Szczególnie, że to nie pojedynczy taki przypadek, bo zaraz po nim Sasin spróbował takiego samego numeru i mu coś nie wyszło, bo przewodniczący powiedział, że w tą głupią gierkę bawić się nie będzie.

Pisowcy czują strach, bo do nich powoli dociera, od najbardziej zewnętrznych szeregów, że skończyła się samowolka i powoli zaczyna się czas rozliczeń. A nahaja właśnie zaczyna świstać i już po pierwszych zebranych razach zaczyna się roznosić kwik.

@adamec @Wyrocznia A Joński, to łódzkie popychło, wędrujące po urzędach i partyjkach? Takie ciepłe kluchy niby, a jak potrafi przewodzić komisji ds wyborów kopertowych to aż miło