#piwo #piwokraftowe #craftbeer #chillout #pifkozpanemw
@PanW dzięki za info, jak diacetyl to nie będę próbował
@Tuniex Jednocześnie dobre, bo sroga goryczka ale i nieprzyjemne, bo masełko zepsuło wszystko
@PanW nie toleruję tego smaku, goryczka brzmi super ale masło absolutnie nie. Dzięki!
@PanW właśnie to mi się nie podoba w dzisiejszym świecie kraftowym, jak próbujesz coś nowego to niestety jest duża szansa że będzie albo zbyt wydziwione albo skiepszczone. Dlatego jak jest coś jasnego od trzech kumpli to zazwyczaj to wybieram, oni trzymają wysoką jakość od lat, nigdy się nie zawiodłem. Pani pani albo misty mmm ślinka cieknie
@roadie bo każdy żeby się wybić, pokazać, wyrwać coś z rynku próbuje zaskoczyć, zrobić coś innego a to często droga do po prostu przekombinowanego piwa. Moja opinia. Może lepiej byłoby chyba skupić się na paru stylach i robić je po prostu dobrze.
@ipoqi Dlatego przetrwają ci co mają coś uniaktowego na solidnym poziomie. Trudno się też wybić więc trzeba czymś zaskoczyć na start.
Imo dlatego padł chociażby Golem, uwielbiałem ich ciemne piwa. Dybuk, Lilith, Milky Moon to mogłem kupować na skrzynki ale w pewnym momencie poszli w Mildy czy jakieś dziwne ipki, gdzie nigdy jakoś się nie wybijali w tym stylu, dziwolągi jakieś więc jak przestawał się pojawiać ich "stała oferta" jak właśnie Dybuk czy Lilith to w zasadzie nie miałem czego od nich brać. Próbowałem kolejne ich wypusty ale w pewnym momencie albo mnie nie interesował styl albo były to jakieś wynalazki więc przestałem się interesować tematem.
Do tego Pinta spory kawałek tortu zjadła więc mniejsze browary mają pod górkę jeszcze bardziej. Albo problem z dostępnością albo niestety ceny wyższe, bo mnieszy wolumen.
Diacetyl jest spoko, jeśli znajdzie się w czeskim pilsie. W IPA to jest zbrodnia na krafcie.
Ale że w nepo taki babol.
@ipoqi Nie pierwszy raz.
Zaloguj się aby komentować