Tym razem coś z naszego podwórka. Polska kapela blackmetalowa Christ Agony wydała bowiem 10 sierpnia 1996 roku swój trzeci album studyjny zatytułowany Moonlight - Act III. Co by nie mówić o zespole i liderującym mu Cezarze, to pierwsze płyty są już klasykami w dziedzinie polskiego black metalu, a omawiany tu album lśni w moim mniemaniu najbardziej. Album zawiera 6 epickich kompozycji, naładowanych świetnymi riffami, ciekawymi partiami wokalnymi i inkantacjami, a niekiedy harmoniami, które czynią ze słuchanego utworu coś w rodzaju satanistycznej symfonii. W ogóle cała aura tej płyty przypomina jakieś mroczne misterium odprawiane ku czci bogom piekieł. Dodajmy do tego niezłe teksty i bardziej selektywna w porównaniu do poprzedniczek produkcja i w rezultacie Act III okazał się sporym sukcesem artystycznym Christ Agony.
https://www.youtube.com/watch?v=xJ3GUZw3_vM
#muzyka #blackmetal #metal #tegodniawmetalu #dobreipolskie
https://www.youtube.com/watch?v=xJ3GUZw3_vM
#muzyka #blackmetal #metal #tegodniawmetalu #dobreipolskie
Pamiętam, to była pierwsza liga. Poznałem tylko dlatego, że koledzy grali im support, możliwe, że tu
@schweppess Ostatnia płyta była świetna. Szkoda, że tak się skończyło.
@Shagwest a jak się skończyło? I o co chodzi z Cezarem?
@aberotryfnofobia Wyruchał na kasę resztę zespołu i ostatnie koncerty grał w akompaniamencie laptopa.
Zaloguj się aby komentować