@OficerK trzeba urzędasowi lepę na ryj skoro prostych rzeczy nie rozumie, tutaj bez ryja i przypilnowania urzędasa nie da się nic załatwić.
Pamiętam jak jakieś 20 lat temu musiałem zlikwidować działalność gospodarczą. Poszedłem a baba mówi, że mam pismo wypełnić. Napisałem i jej podaje, a ona, że teraz to trzeba dwa tygodnie poczekać na decyzję.
Wydarłem się na babę, że ja nie mam czasu i ma to zrobić natychmiast bo nie wiem co jej czasu tyle zajmuje. Był pan kierownik i zrobił od ręki.
Zatem z tymi kurwami urzędniczymi ostro bo inaczej to nie rozumieją. Oczywiście nie z marszu na dzień dobry, tylko jak zacznie burczeć i wydziwiać. Czasami zdarzają się naprawdę pomocni urzędnicy, ale jest ich naprawdę bardzo, bardzo mało.