@rafal155 To nie są ludzie którzy mieli prababcie Polkę i po tym mogą dostać obywatelstwo polskie. Mają polskich rodziców, mówią po polsku, a rok temu wrócili z rodzicami do Polski, aby osadzić. Trenowali wtedy w Pogoni, ale wrócili (na szczęście) do Barcelony. Więc nie ma opcji, aby mówić o farbowanych lisach.

@tomilidzons 

Więc nie ma opcji, aby mówić o farbowanych lisach.

Jeżeli w ogóle rozważają grę w reprezentacji innej niż nasza, to wystarczy, żeby stwierdzić brak identyfikacji z narodem. Inne opcje wykluczają się nawzajem.

Reprezentacja (jak sama nazwa wskazuje) powinna reprezentować naród - powinni być ludzie, którzy uważają się za Polaków (już pomijam pochodzenie etniczne), do tego tacy, którzy są produktami polskiego skautingu i szkolenia.

Wtedy z czystym sumieniem będzie można powiedzieć "MY" wygraliśmy lub "MY" przegraliśmy. Jeżeli w tej drużynie zagrają wynalazki jak Cash (który nie mówi po polsku!) czy chłopak od dzieciaka szkolony za granicą, to w jaki sposób my tutaj mamy się z nimi identyfikować?

Zdecydowanie bardziej wolę oglądać dostającą wpierdol reprezentację, która uwypukla problemy, jakie należy rozwiązać tutaj, niż być jak Szwajcarzy, którzy na papierze mają jakieś tam sukcesy, ale wywalczone przez imigrantów i ludzi, którzy wprost nie identyfikują się z krajem, który reprezentują