**Trwają rozmowy pomiędzy Polską a Ukrainą w sprawie pozyskania przez Kijów elementów systemu Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy. W grę wchodzi zakup przez Ukrainę systemu rakietowego, który może zwalczać zarówno cele morskie, jak i lądowe – dowiedział się nieoficjalnie Defence24.pl.**
Dla lepszego zobrazowania co to może oznaczać, zaznaczyłem na mapie odległość do bazy zaopatrzeniowej w mieście Dżankoj.
#wojna #ukraina #rosja
6c38cbe8-58e6-47dc-926a-9c92a696ea48
7470b4a2-b830-477c-b29e-da9eebb46d3c
51b929df-d0ce-43e7-bdd2-f17b2abd962f
TenebrosuS

Strzelanie z NSM do celów na lądzie to straszne marnotrawstwo kasy.

Kronos

@TenebrosuS Chodzi o cele takie jak magazyny i infrastuktura portowa. Wtedy cechy tej rakiety (atak od strony morza na wysokości fal, technologia stealth) mogą być dodatkowym atutem. Na obiekty w głębi lądu nikt ich raczej nie będzie wykorzystywał, tak jak nikt w nie nie strzela Neptunami czy Harpunami. Od tego są GLSDB albo Storm Shadow (w przyszłości może ATACMS).

TenebrosuS

@Kronos od strony morza nie doleci w praktycznie w żadne sensowne miejsce, bo one mają koło 200km zasięgu na low-high-low, a na low-low-low pewnie ze 150km.

Kronos

@TenebrosuS No właśnie mają prawdopodobnie ok. 250 km maksymalnego zasięgu co wystarczy żeby zaatakować Sewastopol już z obecnie dostępnych pozycji czyli okolic Chersonia albo z Wyspy Węży.

MaD

kto to kurwa pisał? jednostkę sprzedajemy? xD

Zaloguj się aby komentować