Trochę #chwalesie . Po wielu latach kwazi-pielęgnowania drzew (wszystko z doskoku bo kawałek trasy jest jednak) mam pierwsze obfite zbiory czereśni. Po części dlatego, że w tym roku udało się zrobić oprysk od grzyba na czas i w miarę regularnie likwidować szkodniki (mszyce) dzięki szybkim przelotom na moto (dziękuję Panie BV350). Owoce co prawda nie za duże bo sucho, ale zajebiście słodkie...tak, jestem fanem czereśni, mogę jeść je kilogramami.
A strzyżarka robi „Brrrttt” żebym mógł zalegać w hamaku!
A strzyżarka robi „Brrrttt” żebym mógł zalegać w hamaku!
Gdzie podjechać?
Nic nie zrobisz…bez znajomości PINu strzyżarka jest bezużyteczna¯\_(ツ)_/¯ krzyczy o uwierzytelnienie przy każdej ingerencji!
Ja nie mam nawet 1cm² trway do koszenia 😆
Czereśnie chcę
Nie ma! Sam zjem! Tutaj nie ma limitów! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
kurde nie wiem czy się doczekam aż będą u mnie czerwone tak samo z borówkami. ehh
@SuperSzturmowiec ćwicz cierpliwość, to popłaca.
Ja wyćwiczyłem i jestem w stanie przeczekać czerwone borówki, aż będą granatowe. Wtedy są dużo lepsze. Sprawdź sam
@SuperSzturmowiec u mnie czarne jagody już czerwone, ale to podobno dlatego, że są jeszcze zielone.
@plemnik_w_piwie akurat kilka tygodni mnie nie będzie w domu także że nie jest kwestia cierpliwości
Zaloguj się aby komentować