Trener nawet fajnie wypadł na konferencji, nie obyło się jednak bez populistycznych wypowiedzi, nie aż tak bardzo jak u siwego bajeranta.
Przy kilku pytaniach pokazał, że dziennikarze nie muszą mieć z nim łatwo, ale mam nadzieję, że dadzą mu pracować.
Jeżeli rzeczywiście będzie pełnoprawnym pracownikiem PZPN, czerpmy z jego doświadczenia garściami. Choć mam wątpliwości czy np. taki Probierz będzie współpracował...
Skoro już się stało to niech Santos osiąga sukcesy, trzymam mocno kciuki!
Osadzać będziemy po kilku meczach.
Tylko naprawdę... niech dziennikarze zamknął mordy z mejwenami na czele.
#mecz #reprezentacja #pilkanozna
Camelinthejungle

@ZielonkaUno. Największą zaletą nowego pana selekcjonera jest to, że on nawet nie wie, kim jest Mateusz Borek czy Roman Kołtoń i nie ma ani chęci, ani interesu, żeby się dowiadywać. Więc pismaczki, które wcześniej przy wódzie wybierały sobie swoje wtyki, w końcu znalazły się na zasłużonym miejscu: mogą sobie palcem w nosie podłubać. Jedziesz pan panie Santos z mejwenami.

ZielonkaUno.

@Camelinthejungle niby nie wie, ale nie zapomnę co zrobiono z Beenhakkerem. Chłop z miernymi piłkarzami osiągnął wynik ponad stan, a za to że mówił o tym jak jest, został znienawidzony i po dziś dzień próbuje się przepchnąć takową narrację.

Także tak, Panie Santos jedziesz z nimi!

Camelinthejungle

@ZielonkaUno. To prawda. I w sumie podobna narracja dotyczy siwego bajeranta 1.0. Czytałem kiedyś, że ta jego ucieczka do Brazylii była motywowana tym, że Czarek już patrzył, jak go wykopać, i czekał na dogodny moment, więc Sousa postanowił go wyprzedzić.

ZielonkaUno.

@Camelinthejungle Kulesza lubi sukcesy, ale nie lubi się nimi dzielić. A wiadomo, iż sukces sousy, trzeba by było dzielić przez Bońka. Trzymajmy kciuki!

Zaloguj się aby komentować