Tokyo Vice: sezon 1, odcinki 5-8 (finał sezonu) - recenzja
naekranie.plTokyo Vice w recenzowanych odcinkach bardzo dobrze rozwija wątki głównych bohaterów. Czekam na kolejny sezon! w omawianych odcinkach udowadnia, że to produkcja, która stoi na postaciach i ich pojedynczych wątkach. Tak naprawdę każdy z głównych bohaterów, czyli Jake, Samantha i Sato, otrzymuje interesujący wątek solowy. I nie ma tak, że któryś z nich wybija się ponad innych. Scenarzyści postarali się, aby opowieści były...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl