Tłumaczenie za pomoca deepl z kanału telegram Generał SVR
Drodzy subskrybenci i goście kanału! Już w niedzielę wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin po rozmowach z kilkoma stałymi członkami rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa usunął z porządku obrad dyskusję o zgodzie na użycie taktycznej broni jądrowej i podjął decyzję o "zmasowanym uderzeniu rakietowym" na Ukrainę. Na tle ciągłych niepowodzeń na froncie, zbombardowanie i zawalenie części mostu krymskiego, symbolu imperialnych ambicji Putina, z pewnością wymagało "odwetu" i to najlepiej natychmiastowego. W momencie wyboru odwetu Putin rozważał tylko trzy opcje. Pierwszy, niejasny, zakładał przeprowadzenie kilku uderzeń rakietowych w krytyczną infrastrukturę ukraińską i symboliczne "centrum decyzyjne", takie jak budynek parlamentu. Drugi, zmasowane uderzenie rakietowe w infrastrukturę cywilną i energetyczną oraz budynki "centrum decyzyjnego", co zostało przyjęte, ale jakoś "cudem" żaden z pocisków nie trafił w żaden z zamierzonych symbolicznych budynków, albo na te pociski zadziałała ukraińska obrona przeciwlotnicza, albo pociski znacznie chybiły celu. Trzecim i ostatnim ostrzeżeniem było ultimatum (przyjęte przez Sowietów), po którym miało nastąpić taktyczne uderzenie niskoenergetyczne na mosty na Dnieprze. Drugi wariant został przyjęty jako "optymalny" i rozwiązujący dwa główne problemy na krótki czas: "Tłum", jak Putin nazywa swój "atomowy" elektorat, oraz ultra-patrioci czerpią satysfakcję z zemsty za naruszony symbol i nadal wierzą w Wielkie Zwycięstwo, natomiast nie do końca rozumiejące sytuację elity (a jest ich niemało) gotowe są dać się oszukać i uspokoiwszy się na chwilę, obserwują agonię reżimu. Należy od razu powiedzieć, że zmasowane uderzenie rakietowe jest działaniem jednorazowym, które nie ma żadnych realnych konsekwencji i przynosi krótkotrwały efekt, głównie informacyjny. I oczywiście tę czynność można powtórzyć kilka razy z mniej więcej takim samym "sukcesem", ale z zanikającym efektem. Rosyjskie kierownictwo nie ma zdolności do przeprowadzania ciągłych masowych uderzeń rakietowych, ze względu na niewystarczającą liczbę rakiet "wysokiej precyzji". Wie o tym kierownictwo wojskowe, na które Putin przerzucił odpowiedzialność za wczorajsze uderzenie na Ukrainę, i oczywiście cała świta Putina.
Putin już przegrał wojnę, praktycznie nie ma już o co walczyć. Eskalacja, do której zmierza rosyjskie kierownictwo, jest bezsensowna i zbrodnicza i doprowadzi do większej liczby ofiar wśród, przede wszystkim, rosyjskich wojskowych. Nadzieja, że Ukraina czy Europa "zastygnie" i będzie błagać Putina o pokój na jakichkolwiek warunkach jest nie do utrzymania - to propagandowe bzdury dla jawnych idiotów. Zasypywanie trupami źle ubranych i słabo uzbrojonych "mobilizatorów" jest nie do pojęcia i nie wystarczy na długo, a druga fala mobilizacji jest mocno wątpliwa. Białoruś, w przypadku przystąpienia do wojny po stronie Rosji, co jest bardzo wątpliwe, wyczerpie swoje rezerwy w ciągu niespełna półtora miesiąca. Wojna jest przegrana i wie to Putin, wie to Sztab Generalny, wie to Ministerstwo Obrony, wie to całe kierownictwo struktur władzy. Każdy dzień, w którym wojna trwa, jest dla Putina i rosyjskiego przywództwa czymś gorszym niż zbrodnia, jest błędem.
Kanał Generał SVR to kanał jednej z rosyjskich służb, służący do opisywania wojenek i tarć wewnątrz kremla.
tmg

To by się wszystko zgadzało ale problem w tym że Fjutin nie może przegrać tej wojny w żadnym wypadku. Ma ona wyłącznie jedną przyczynę - jego osobiste imperialne ambicje które nie zostaną zaspokojone. Więcej, nie dojdzie do takiego pokoju w którym moskwa nie straci w porównaniu do 2014 roku. Przegranie w tak bezsensownej acz krwawej i kosztownej wojnie "o ego" to historyczna klęska dla moskwy i dyktatora. Dlatego też będzie grał na czas, udawał że jest ciągle w grze, że jest szansa na zwycięstwo itp. czekając na jakiś cud który odwróci złą passę. To jeszcze niestety potrwa ale koniec może być wielce korzystny dla Ukrainy, Europy, Polski i świata. Jest szansa że upadek ZSRR to nie był najgorszy koniec jaki mógł spotkać to absurdalne "mocarstwo".

Zaloguj się aby komentować