Tldr z regionu, który nikogo nie obchodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli dobrze rozumiem, to w Tajlandii chodzi o to, że ludzie wybrali partię prodemokratyczną (MFP), a Pita to jej lider, który chce ograniczenia monarchii i odebrania władzy wojskowym, ale pozostali członkowie rządu blokują objęcie przez nich władzy, a im brakuje większości.

#wiadomosciswiat #azja
750b9dc4-856f-48eb-894a-3666627f534e
bojowonastawionaowca

@smierdakow


No bardzo duże tldr w tym tweecie


Myanmar: od 2,5 lat junta wojskowa rządzi w kraju po zamachu stanu z lutego 2021 roku (to to z dziewczyną robiącą jogę na tle czołgów, żeby zrobić skojarzenie), od tego czasu junta jest izolowana międzynarodowo, a wcześniejsza liderka Aung San Suu Kyi została skazana łącznie na 26 lat więzienia.


Tajlandia: w maju były wybory, które dosyć mocno faworyzowały juntę wojskową (zamach stanu w 2014 roku, drugie wybory po zamachu), ale mimo to wygrały znacznie partie opozycyjne. Teraz natomiast dochodzi do zwołania parlamentu i wyboru najpierw Speakera (ostatecznie wybór kompromisowy dla wszystkich) i premiera kraju. I z tym już jest problem, bo zgodnie z konstytucją ustanowioną przez wojskowych po 2014 roku, do wyboru trzeba osiągnąć większość bezwzględną z połączonych izb obu parlamentów (a ichniejszy senat jest obłożony przez zwolenników prowojskowych, nie jest wybierany demokratycznie). No i teraz się wszyscy szachują, prowojskowcy chcą oskarżyć lidera największej partii opozycyjnej o działanie przeciwko królowi, co tam jest bardzo niemile widziane. Także duży impas, ale generalnie wcześniej nie było wiele lepiej.


Laos: pogłoski o tym, że jest blisko bankructwa były od przynajmniej roku, ale to generalnie razem z wszystkimi problematycznymi państwami w koszyku Emerging Markets - gdzie się nie spojrzy, tam sytuacja gospodarcza jest nieciekawa. Ale nie sądzę, żeby Chiny nie uratowały swojego sojusznika w regionie, tak że nie ma co mówić.


Wietnam: Z tym "wheezing economy" to autor zdecydowanie przesadził, Wietnam w dalszym ciągu będzie w czołówce najszybciej rozwijających się państw, tyle tylko, że skoro gospodarka na świecie hamuje, no to wszyscy hamują, nie ma co czarować z pustego. Bardziej ciekawe jest działanie komunistycznego lidera Wietnamu w celu monopolizowania władzy, trochę na modłę chińską czyszczenie opozycji za korupcję. Ale to też jakoś nic, hm, wybitnie nienaturalnego.


Kambodża: Hun Sen rządzi krajem w zasadzie od 1985 roku bodajże, a od 1998 już niepodzielnie, teraz stwierdził, że warto jest szkolić następców, więc najprawdopodobniej po wyborach z 23 lipca (kompletnie nieuczciwych, to wiadomo wszem wobec) następcą zostanie jego syn — oporu najprawdopodobniej nie będzie żadnego, bo ojczulek zachowa sobie te instrumenty, które trzeba.


Poza tym autor nie dodał, że co parę miesięcy w Malezji są inby na najwyższych stanowiskach państwowych, Sri Lanka i Pakistan są lub były na krawędzi bankructwa, ale dostali troszkę pomocy międzynarodowej (pomoc IMFu dla Pakistanu została dziś zaaprobowana), Chiny mają zadyszkę ekonomiczną, w przyszłym roku wybory w Tajwanie i Bangladeszu...


No ale to jak napisałeś nikogo nie obchodzi Ja to sobie wszystko notuję w excelu, niech tylko mi się zacznie chcieć pisać xD

bojowonastawionaowca

@smierdakow Ale jak mnie sprowokujesz, to mogę coś napisać więcej xD

smierdakow

@bojowonastawionaowca my obserwujący twój tag czekamy na to od dawna

bojowonastawionaowca

@smierdakow Ech, masz mnie, z moją regularnością słabo, już przyjemniej mi się moderuje treści xD

Zaloguj się aby komentować