Spójrzcie przede wszystkim na dwa pierwsze zdjęcia. Ikea twierdzi, że to ja uszkodziłem meble podczas montażu. A to na tych zdjęciach dobitnie widać, że na elementach z ubytkami jest oryginalna farba. Gdybym to ja je uszkodził, to zniszczyłbym powłokę zewnętrzną.
W komentarzu pod wpisem odpowiedź na moją reklamację oraz zdjęcie z liczbą kartonów. Gdybym miał nagrywać każde otwieranie i montaż, to bym się zachlastał przecież.
#zalesie #ikea #meble #remontujzhejto #budujzhejto #oszukujo
Odpowiedź na reklamację oraz liczba elementów.
@klocus Ikea to masówka na chwilę, momentami wydaje mi się że porządniejsze są już te niesławne Bodzio czy inne BRW w podobnym zakresie cenowym. Mam od nich regał na winyle (Kallax) i półki po kilku miesiącach przypominają fale dunaju - porobiłem sobie nawet od tyłu wzmocnienia na metalowych kątownikach żeby mi to nie pierdolło kiedyś ale niewiele pomogło wizualnie. Kiedyś miałem też od nich biurko to miało blat polakierowany tak cienką warstwą farby że po roku normalnej eksploatacji wytarła się ta biała farba w miejscu gdzie miałem myszkę i klawiaturę. A mam w Polsce w domu rodzinnym ponad dwudziestoletnią ''meblościankę młodzieżową'' z targu i nic się jej nie dzieje, politura trzyma się płyty mdf jak rosjanie kaliningradu.
@MarianoaItaliano A ja mam od nich szafę z drzwiami przesuwnymi i jest wykonana lepiej niż taka na zamówienie (którą też mam) - I co teraz z Twoim dowodem anegdotycznym ?
@klocus - Odwołaj się używając tego argumentu o farbie, jest logiczny.
@WolandWspanialy To nie jest dowód anegdotyczny tylko z doświadczenia, kupując tam nie oczekuję że meble wytrzymają mi 25 lat i będą po wyjęciu z pudełka idealne, po prostu. Ikea nigdy nie była jakimś mistrzem wykonania ale teraz to jest jakiś dramat, zwłaszcza za tą cenę.
Hejtowane tak przez niektórych tak zwane dziadowskie meble z PRL-u były wykonane o niebo lepiej niż ten chłam który sprzedają w Ikei. Moja babcia na przykład ma tą samą meblościankę od 40 lat wyładowaną ciężkimi wyrobami z kryształu i żadna półka się nawet nie ugięła a mój regał z Ikei kilkdziesięciu płyt nie potrafi utrzymać bez wygięcia po kilku miesiącach.
@MarianoaItaliano Mamy inną definicję jakości wykonania. Porównujesz wytrzymałość na wyginanie mebli z litego drewna do wiórów. Wujaszek zrobił sobie pokój z Ikei jakieś 20 lat temu i wszystko cycuś glancuś poza jedną półką zawieszoną nad telewizorem która fakt - wygięła się od ciężaru książek (zero pęknięć).
Ikea ma super dokładnie wszystko nawiercone, spasowane itd. Zamawiając meble na wymiar często stolarz jeszcze domierza na miejscu (chyba że szarpnął się na porządne CNC). Mimo że lubię dobre rzeczy to uważam że Ikea broni się jakością i dostępnością. Do swojego domu chciałem mieć sporo rzeczy na wymiar ale one są oczywiście również z wiórów, nie widzę powodów aby na siłę pchać się w lite drewno.
@WolandWspanialy Znaczy się te meblościanki z PRL to też są wióry tylko bardziej sprasowane i mają więcej lakieru niż Ikea, jak zarysujesz Ikeę to dodrapiesz się do wiórów, jak taki PRL to tylko zrobisz dziurę w lakierze i jest to do spolerowania.
Co do dostępności - tu faktycznie punkt dla nich, bo jak mówię, sam kupowałem kilka razy ale nie oczekuję cudów od nich po prostu tylko wydaje mi się że stosunek ceny do jakości niestety jest mizerny. Może w tych droższych liniach typu kuchnie czy szafy na wymiar jest faktycznie dużo lepiej, ale o tym się nie miałem jeszcze okazji przekonać.
Co do litego drewna, może nie bo to przerost formy nad treścią - ale obiektywnie chyba wolałbym jednak dopłacić za sklejkę niż płytę wiórową czy mdf , zwłaszcza w meblach które mają pomieścić trochę gratów. Na jakiś tam stolik do kawy szkoda faktycznie drewna, ale takie półki już powinny być zaprojektowane na ileś kilogramów. No chyba że liczą że ktoś w szafie trzyma trzy kurtki na krzyż no
@MarianoaItaliano Mój stolarz jak robił mi biurko to po prostu skleił dwie płyty i są sztywne jak cholera także da się nawet na takich materiałach. Rynek kształtuje wykonawców. Jak 90% jest w stanie zrobić wiórami to te 10% będzie kombinował jak zrobić też na wiórach
@MarianoaItaliano Do pokoju dziennego zamówiłem meble z VOXu. W porównaniu do tych z Ikei to niebo a ziemia. Płyty znacznie grubsze, solidniejsze, nawet elementy z prawdziwego drewna są (kolekcja "nature"). A w Ikei za praktycznie taką samą cenę sama tektura/karton
@klocus Ja mam złe doświadczenie z BRW. U Mamy prowadnice się porozwalały, drążek zerwał się od obciążenia...
@MarianoaItaliano - akurat ostatnio zamówiłem sobie zestaw do naprawy ubytków w płycie wiórowej i przyznam że płyta wychodzi tu na plus jeżeli chodzi o możliwości takich napraw bo bardzo fajnie wyszło.
Ja natomiast mam wrażenie, że różne kategorie mebli są produkowane na różnych maszynach, i tak np. kuchenne wyglądają na niezniszczalne i dopracowane w każdym calu, ale np. taki Hemnes wydaje mi się... gorszej jakości. Spróbuj zaangażować rzecznika praw konsumenta, bo zalakierowane ubytki rzeczywiście wyglądają na wadę produkcyjną, a nie uszkodzenie przy montażu.
@klocus Niestety podzielam zdanie, jakość nie zachwyca, BRW lepsze. Ale reklamacje (fakt, mniejsze niż Twoje) przyjmowali bez problemu. Może spróbuj z powiatowym rzecznikiem konsumenta, tak jak pisze @ImTheOne
@klocus mieszkałem kilka lat w NL i tam nigdy nie miałem takich sytuacji, w PL bardzo często znajduje ubytki w meblach IKEA (jak kupowałem dom i było trochę tych mebli to praktycznie każda paczka miała jakiś ubytek, meble zapakowane oryginalnie, paczki bez uszkodzeń), tak jakby na rynki wschodnie pakowali towar drugiej jakości..
Zaloguj się aby komentować