The Sun twierdz, że wg amerykańskiego wywiadu straty kacapów mogą być większe niż podaje Ukraina.
wydarzenia.interia.plAmerykański think tank przytacza też doniesienia gazety "The Sun", która podała, że według wywiadu USA straty rosyjskie na Ukrainie wynoszą 188 tys. żołnierzy zabitych i rannych (według stanu na 20 stycznia).
"Historycznie proporcja rannych do zabitych w wojnie wynosi 3:1, co sugeruje, że rosyjskie straty na Ukrainie są obecnie podobne do liczby żołnierzy USA zabitych w wojnie w Wietnamie" - wnioskują analitycy. Przypominają, że liczba zabitych w Wietnamie wyniosła 58 tysięcy w ciągu ośmiu lat.
Z kolei ZSRR podczas interwencji w Afganistanie stracił 15 tysięcy ludzi, a ten próg Rosja przekroczyła w obecnej wojnie - według brytyjskiego ministerstwa obrony - już w maju 2022 roku - przypomina ISW.
Mój komentarz
Zawsze uważałem, że straty ruskich podawane przez Ukrainę są zawyżone (zwłaszcza w ludziach) a ty artykuł który je w zasadzie potwierdza (mogą być ujęci też lekko ranni którzy po leczeniu mogą wrócić na front a ukry podają tylko ciężko rannych i martwych stąd u nich 120 tys a u jankesów 180 tys).
"Historycznie proporcja rannych do zabitych w wojnie wynosi 3:1, co sugeruje, że rosyjskie straty na Ukrainie są obecnie podobne do liczby żołnierzy USA zabitych w wojnie w Wietnamie" - wnioskują analitycy. Przypominają, że liczba zabitych w Wietnamie wyniosła 58 tysięcy w ciągu ośmiu lat.
Z kolei ZSRR podczas interwencji w Afganistanie stracił 15 tysięcy ludzi, a ten próg Rosja przekroczyła w obecnej wojnie - według brytyjskiego ministerstwa obrony - już w maju 2022 roku - przypomina ISW.
Mój komentarz
Zawsze uważałem, że straty ruskich podawane przez Ukrainę są zawyżone (zwłaszcza w ludziach) a ty artykuł który je w zasadzie potwierdza (mogą być ujęci też lekko ranni którzy po leczeniu mogą wrócić na front a ukry podają tylko ciężko rannych i martwych stąd u nich 120 tys a u jankesów 180 tys).