@LordWader No fajnie tylko może wrzucaj pełny art?
Bo jest tam pięknie wyjaśnione, że zapotrzebowanie było w zeszłym roku, w styczniu była na rozmowie i lutym dostała ofertę którą zaakceptowała i według której miała zacząć pracę od kwietnia...
...Na stanowisku młodszego specjalisty, czyli najniżej w hierarchii urzędu
@Syster bo wiesz, pisowcom jakby zakazać manipulować to przestali by robić cokolwiek
@Syster no i co niby to zmienia
@LordWader Nie wiem czy żartujesz czy nie z tym pytaniem....
Ale ok. Mam nadzieję, że żartujesz.
Bycie radną to nie jest praca jak poseł czy senator. To tylko dodatkowa funkcja, wobec czego "z czegoś radny musi żyć". Ok, mają dietę za spotkania ale to nadal bonusik który ma rekompensować utratę zarobków w normalnej pracy.
Więc taka Radna musi mieć jakąś normalną pracę. Nie wiem jak w urzędzie w Szczecinie, ale podejrzewam, że tak samo jak u mnie rotacja jest ogromna ze względu na warunki pracy i wynagrodzenie.
Toteż nasza bohaterka zaaplikowała na to jakże super intratne stanowisko i kolokwialnie mówiąc - "się dostała" - i to sporo wcześniej niżeli w ogóle były wybory.
Jak jej zazdrościsz takiej super fuchy, to polecam się przejść z CV do swojego dowolnego urzędu. Wrażenia nie zapomniane.
Zaloguj się aby komentować