Ten rok jest jakiś szalony pod kątem jeży i ich ilości… nie byłoby problemu gdyby nie mój pies który jest bardzo terytorialny a podwórko jest spore z krzaczkami,drzewkami i nie mam czasu obchodzić go za każdym razem nim wypuszczę go z kojca żeby szukać czy gdzieś nie ukrył się jeż. I tym sposobem dziś kolejnego przyniósł w pysku. Szkoda mi tych zwierzątek dlatego na ile mogę ratuje je i wynoszę w bezpieczne miejsce ale jest już to męczące. Praktycznie co noc od miesiąca jakiś jeż się napatoczy. Jak pies jest w kojcu to tak ujada,że po prostu muszę wyjść i sprawdzić to wtedy pół biedy bo zachowa życie tylko ja znów słabo się wysypiam z losowymi pobudkami o północy czy o drugiej. Do tego jeszcze trzeba się ubrać i zapalić światło no potem ciężko zasnąć. Nigdy do tej pory tak nie było. Rozumiem,wałczą o przetrwanie i szukają jedzenia bo wiele drzew owocowych itp na tyle zmarzło na wiosnę,że nie dało żadnych owoców to się pchają. Jeden samobójca to prawie wszedł do kojca zapewne bo czuł karmę. I teraz jak zacznę je dokarmiać to jeszcze więcej się zlezie. Tak źle i tak niedobrze

#zalesie
razALgul

@Belzebub gdzieś mi na fejsie mignęło, jakiś czas temu takie schronienie dla jeży. Zrobione z marketowej skrzynki na warzywa (takiej z drewnianej cienkiej sklejki). Odwracasz to do góry dnem, robisz dziurę odboku, żeby miał jak wejść, odkrywasz folia i przysypujesz ściółką i gałązkami. (oczywiście, teraz jak chce to znaleźć, to zapomnij.)

Może warto coś takiego zrobić, gdzieś w okolicy Twojego terenu, gdzie pies nie ma dostępu. Jeże przywabisz kocią karmą, a dalej to już sobie poradzą. Ogólnie one jeszcze się snują i próbują się nażreć przed zimą. Trochę im te cykle zaburza za wysoka temperatura, jak na te porę roku. U mnie na szczęście jeże się już pochowały, moje psy też robiły ciągły raban.

dolitd

@Belzebub Może naucz psa, że jeże są nietykalne? Da się.

Belzebub

@dolitd wątpię. Zbyt mocny instynkt

razALgul

@Belzebub mam... Znalazłem.

3e5b099f-df63-4f6c-b440-42a3bfecd39c

Zaloguj się aby komentować