@jarezz Serwisujesz wiatraki?
@jarezz Myślałam, ze to samolot XD A mój lęk wysokości ma lęk wysokości
@jarezz mam głupie pytanie ale pewnie nie tylko mnie to ciekawi xD co robisz jak jesteś na górze i zachcę Ci się lać? schodzisz czy lejesz na maluczkich na dole? xD
@jarezz Uuu, ale fajnie masz. Mój plan C zakłada zrobienie sobie IRATY i dorobienie trochę na wiatrakach, więc może też tak pośmigam, zobaczymy : P
@jarezz Panie sorry, ze tak bezpośrednio, ale kwestia która interesuje wszystkich jakie widełki jeśli chodzi o wypłatę ? Jaki system pracy ? I jak wyglada przygoda jeśli jesteś swiezak ?;D porządne szkolenia? Czy Januszex? W stylu masz i zapierdalaj?
@axynos nie, BeHaPie przy budowie
@okoniolot nie miałem jeszcze sytuacji ale chłopaki mają butelki
@Maniak powodzenia
@Huxley są szkolenia ale mentalnie zdarzają się januszeksy. Widełki - zależy od klienta 11-16k euro na miesiąc na FV
@jarezz no i of kors nie pracuję ciągiem miesiąc w miesiąc. Rotacja 2/2 lub 4/4. W przypadku pierwszej widełki podziel przez 2
@jarezz dużo zostaje na miesiąc? jesteś tam na stałe?
@axynos w sensie ile zostaje z pieniędzy? Odejmij ZUS, 8,5% ryczałtu i księgową. Podziel te 11k na dwa odejmij koszty i masz miesięczna pensje przy rotacji 4on/4off. Na stałe nie jestem. Pracuję od kontraktu do kontraktu.
@Maniak trochę tys godzin na level IRATA musisz natłuc
@jarezz pewnie montujesz nasze szafy.
@rms eee... nie. do roboty to ja mam dwie lewe ręce.
@jarezz no właśnie wiem : / Pieniądze są zajebiste, ale jest to zobowiązanie na kilka lat i do tego zwykle jest dosyć niewygodny wymiar godzin. Do obecnej pracy nie potrzebuję IRATY, a robienie jej i potem odnawianie jest kosztowne, jeżeli miałbym jednak w to nie iść.
@Maniak często jest już tak, że jak wejdziesz do firmy, to potem refreshe opłacają (jak się nadajesz; tak przynajmniej robią z GWO). Potem jak złapiesz expa i kontakty to jakoś leci.
@jarezz Jak wygląda praca podczas śniegu, deszczu, niskich temperatur?
Komentarz usunięty
@jarezz czym konkretnie się zajmujesz? Czy może naprawiasz kompozytowe łopaty? Zazdroszczę widoków!
@rms tak swoją drogą jeszcze ABB czy już Hitatchi?
@Laptoptelefon HSE czyli po naszemu BHP, a jak tam za plecami mnie nazywają to już nie wnikam 🤣 od 11 lat prawie nie pracuję już fizycznie na budowach co akurat mnie cieszy, chociaż nie powiem, zdarza mi się czasem pomóc chłopakom jeśli mam czas i wiedzę co zrobić. W tej branży mija mi 2,5 roku, a co projekt mam wrażenie, że uczę się wszystkiego od nowa, bo coraz to inne rozwiązania konstrukcyjne napotykam.
@OrzeszQ deszcz, śnieg i owszem. Praca do - 25, wtedy ewakuacja placu budowy.
@jarezz
1.Co z wiatrem? Przy jakiej prędkości owinie mnie wokół wiatraka?
- Jak zabezpieczeni są alpiniści przed deszczem i chłodem (-25st. O.O) ?
- Ile godzin na raz (podczas wjazdu) pracuje jeden pracownik?
- Jak Ty kontrolujesz ich bezpieczeństwo?
@OrzeszQ 1. Przy 15m/s dodatkowa ocena ryzyka czy można pracować, przy 25 m/s ewakuacja, przy 15m/s też zakaz korzystania z windy
- Przy -25C jest ewakuacja budowy. Przy wyższych temeparurach (mniejszym mrozie) nie da się niektóych prac wykonywać (np. szekle czy zawiesia nie będą już spełniać warunków bezpieczeństwa (tu np. -20). Zabezpieczenia przed deszczem i chłodem to Środki Ochrony Indywidualnej plus nagrzewnice, koce grzewcze, plastry rozgrzewające, częstsze zmiany w pracy (przerwy) nie wszyscy te zmiany mają bo podczas instalacji top team nie ma jak się podmieniać.
- Z rope accessem nie pracowałem, więc ciężko mi odpowiedzieć ile czasu pracują. Z tego co się orientuje to podobnie jak my, tj. 10-12h. Nigdy solo z oczywistych względów.
- Sprawdzam stan ŚOI i czy jest używane, checklisty maszyn, to jak pracują na wysokościach, to w jakim stanie są maszyny, urządzenia itd. Sprawdzam czy zgodnie z manualami pracują na danym etapie robót. Nie pcham się jedynie do top teamu na instalacjach bo większe zagrożenie swoją obecnością bym stworzył wg mnie (mniejsza ilość miejsca do pracy, dodatkowo osoba, która nie pomaga, bo nie wie jak co zrobić, a gorzej bo patrzy na ręce - dochodzi niepotrzebny stres). Poza tym na 120 - 150m tylko debil się nie zabezpiecza i takich szybko weryfikują życie i koledzy bo nikt z takim idiotą nie chce pracować.
Ostatnio na LI była historia z branży jak SM wrzucił zdjęcie z budowy, gdzie pod łopatą podnoszoną stali ludzie. Zgłoszony został do swojej firmy, przez pracownika i stracił pracę. Nie mówię, że branża jest idealna ale ludzie mają dużo wyższą świadomość i kulturę BHP niż w klasycznej budowlance.
@jarezz
- Czy istnieją kontrakty wyłącznie na okres letni (marzec-wrzesień)?
Generalnie -5st to dla mnie hardcore w takich warunkach. To nie domek jednorodzinny.
-
10-12h zmiana? Co z pracą w nocy?
-
Co ile godzin i na jak długie przerwy zjeżdżają pracowniny?
-
Ile trwa wjazd na 100/200/300/400m?
-
Do czego podpięte są liny na samym szczycie?
-
Kto podpina liny na górze, zanim zacznie się budowa?
@OrzeszQ 1. Nie słyszałem ale jako freelancer nie musisz szukać nic w okresie zimowym. Zależy ile zarabiasz i jak gospodarujesz hajsem.
- Praca w nocy tylko jeśli pogoda wymusza. Są limity dla danej konfiguracji dźwigu i komponentów przy jakich prędkościach wiatru można je podnosić.
- Tak jak na obecnym projekcie to 30 minut przerwy na 10h w pracy. Nikt natomiast nie sapie, kiedy jakiś chłopak zjedzie herbatę czy kawę sobie zrobić. Zwłaszcza, że już jesteśmy w plecy z harmonogramem ale to z winy firmy transportowej i dźwigowej.
- Najwyżej jechałem na 149m. jakieś 8 - 9 minut. 200 - 400 nie stawia się takich turbin.
- O jakich linach mówisz? Do windy? Do belki mocującej z bloczkami. Nie umiem tego fachowo nazwać - tak samo jak w zwykłej windzie.
- Na początku nie ma windy i lin. Trzeba wchodzić po drabinach.
@jarezz Pewnie widziałeś znany film, na którym serwisanci wybierają upadek z wysokości zamiast śmierci w płomieniach.
Jakie środki prewencji przed takimi zdarzeniami podjęto od tamtego czasu?
@OrzeszQ film znany, swego czasu puszczany na niektórych szkoleniach. Jakie środki zaradcze? Przede wszystkim organizacja pracy - w przypadku tych chłopaków, wina była głownie po ich stronie. Z tego co kojarzę, to dochodzenie powypadkowe wykazało, że było to 2 świeżaków, którzy na serwisie robili jakieś prace gorące bez odpowiedniego zabezpieczenia w nacelli, która jest zasadniczo z fibry zrobiona. Są gaśnice, urządzenia ewakuacyjne (akurat tych zjazdowych przy pożarach nie wolno używać bo prędkość zjazdu to 0.9 m/s). O ile dobrze kojarzę to obaj zbyt długo czekali żeby się ewakuować / nieudolnie gasili pożar (panika?) i przez to odcięło im drogę ucieczki przez wieżę turbiny.
EDIT: gaśnice byly i przed tym zdarzeniem. Tam duży czynnik odegrały panika i brak expa. Tak przynajmniej instruktor na moim pierwszym GWO opowiadał.
Komentarz usunięty przez moderatora
@jarezz "@Huxley są szkolenia ale mentalnie zdarzają się januszeksy. Widełki - zależy od klienta 11-16k euro na miesiąc na FV"
Wybacz, że znów zawracam gitarę ale wczytuję się w temat i nigdzie nie widzę tak dużych widełek jakie podałeś.
Zaloguj się aby komentować