Gra Another Code: R na Nintendo Wii gdyby ktoś był ciekawy - bardzo polecam, moim zdaniem tytuł kwalifikuje się na tak zwany „hidden gem” wśród biblioteki gier tej konsoli. Bezpośrednia kontynuacja gry z DS, jednak znajomość poprzedniczki nie przeszkadza w odbiorze. Uniwersum gry kojarzy mi się odrobine z Twin Peaks w wersje PG13, a sama gra ma „to coś”
Ło kurwa xD Ale beka!
Nie rozumiem, co tam jest napisane, bo nie umiem czytać, ale pewnie coś bardzo śmiesznego xD
@lubieplackijohn Ty się ócz, bo nawet w gry nie pograsz!
@pescyn errrr, pomidor? xD
@pescyn Według mnie dobry pomysł. Ja sama mogę umieć czytać po Angielsku, ale osoba dla której kupuję już nie. A często to nie jest oczywiste, czy będzie trzeba dużo niuansów rozumieć, czy też będzie trzeba tylko rozumieć że trzeba nacisnąć guzik "start game".
@maiahi tu możemy wchodzić w polemikę - różne są gatunki gier, ta jest bardzo niszowa (mix visual novel i gry przygodowej o czym potencjalny kupujący jest informowany na okładce) Sansa ze gracz casualowy sięgnąłby na Wii po coś innego niż Marian czy zelda są niewielkie a taki napis raczej obraza grupę docelową tej gry - może nie jest to internetowy rage-offended mode ale ja jakoś zwróciłem na to uwagę. Inna kwestia - czytanie to pasywny skill, jego brak w tym momencie to dodatkowe wyzwanie. Nie umiesz w angielski a gra Cię zaciekawiła? Słownik i jedziesz z tekstem - wyzwanie i szansa na podlapanie umiejki nie bariera nie do przejścia. Sam poznałem dużo angielskiego z gier, a moje braki w tej materii traktowałem jako dodatkowy poziom trudności. Małoletni ja tez poczułby się dotknięty tym ostrzeżeniem - albo po prostu lubię być traktowany poważnie (ale może jestem jakiś dziwny
Zaloguj się aby komentować