Nie jestem z branzy IT wiec moze to moje urojenia tiktokoidalne
#programowanie #it #techlayoffs #pracbaza
Założenie jest takie, że duże korporacje wiedzą jak robić pewne procesy w najlepszy możliwy sposób. Pracownik po X latach w takiej korporacji powinien znać te procesy, rozumieć ryzyka, umieć wybierać najlepsze rozwiązania dla danych warunków. Dlatego ktoś taki - w teorii - nie jest warty, bo potrafi coś zrobić w ogóle, tylko że ma ten dodatkowy bagaż doświadczeń. Takie rzeczy powinny wyjść od razu podczas rozmów rekrutacyjnych. Jeżeli ktoś się przez całą karierę obijał - za dużo na rozmowie nie będzie miał do opowiedzenia ¯\_(ツ)_/¯
@Baby i tak i nie. W big techu pracuje się inaczej niż w typowej "kontraktorni". Inne założenia, procesy i cele. Dlatego polski software house nie będzie zainteresowany. Startup ze wsparciem VC? Jak najbardziej.
@Baby Doświadczenie zawodowe w FAANG to mokry sen każdej osoby pracującej w branży tech. Nie jest tam kolorowo, ale znajomości i możliwość pracy z najnowszymi technologiami wynagradza czasami dziwaczną kulturę pracy. Ludzie którzy pracowali w tych firmach pewnie tego samego dnia już mieli kilkadziesiąt ofert przed sobą - o nich się nie martw.
@Baby takie filmy mają się klikać i zapewne robić reklamę, raczej nikt nie będzie pokazywał światu jak zamula 8h w swoim pokoju na zdalnym, więc aż tak bym się tym nie sugerował
Zaloguj się aby komentować