Nawet gdyby mieli się już teraz wycofać (na co się nie zanosi), to i tak odnieśli sukces: naszatkowali mięsa, nałapali jeńców, narobili kacapom smrodu, napędzili stracha i popsuli plany bojowe. A nade wszystko cały świat (łącznie z co bystrzejszymi orkami) przekonał się, że druga armia świata to miękkie picze, które własnej granicy nie umieją upilnować. Frajerzy myśleli, że wielkiej Rassiji wystarczy postraszyć atomem i postawić słup graniczny, żeby nikt się nie odważył tamtędy przejść. No to ich autorytet właśnie z hukiem runął i się rozpierdolił.
Trzeba oddać Ukraińcom, że mają nie tylko łeb, ale i jaja.
#wojna #rosja #ukraina #bekazkacapow
