Dom to stara jednorodzinna budowlanka (~50/60 lat), jedynie częściowo ocieplony, 130m2. Okna wymienione niedawno na plastikowe.
Na początku myślałem oczywiście o fotowoltaice, ale z tego co słyszałem, niezbyt się to teraz opłaca. Rachunki za prąd oscylują w okolicach 250zł/miesiąc. Nie mam niczego co by zużywało nadwyżki energii a inwestycje w baterie raczej mijają się z celem.
Macie jakieś pomysły co można by ogarnąć by zmniejszyć zużycie prądu, ucieczkę ciepła i tym podobne by poprawić późniejsze użytkowanie domu i zmniejszyć koszta?
#nieruchomości
@krokietowy nie wiem jak z dachem ale jeśli są problemy z ucieczką ciepła zaczął bym od niego.
Następnie ocieplił bym cały budynek i w miarę możliwości celował w ogrzewanie gazowe jeśli masz taką opcję.
Aczkolwiek są to duzeeee koszta.
A no i są na to dofinansowania.
@walus002 Duże czyli jaki nieco bardziej konkretnie przedział?(tysiące, dziesiątki czy setki tysięcy?) - jakoś nigdy wcześniej nie udawało mi się pod dofinansowania podczepić.
Dom jest jednopiętrowy, strop drewniany a pod dachem kilka centymetrów styropianu. Nie jestem pewien w jaki sposób można było to bardziej docieplić, no chyba że zatykając jakieś szpary jeśli są pomiędzy dachem a domem.
@krokietowy wymiana dachu, naprawa krokwi na pewno tego wymagają(osiadły) jeśli nie było to robione w końcu to budynek z lat 50/60. Docieplenie całego budynku i otynkowanie go na nowo i wymiana ogrzewania na gazowe czyli miedziane rurki, piec najlepiej dwufunkcyjny.
Setki tysięcy celował bym w 300k aczkolwiek ceny materiałów budowlanych są pojebane więc może być różnie.
A no i kwestia czy potrafisz coś robić samemu bo wtedy możesz sporo zaoszczędzić.
@walus002 nie strasz chłopa aż tak
@krokietowy dach w zależności jak duży, ja teraz ca 300m2 dachu wymieniam poszycie i lekka naprawa konstrukcji 30k. Dolicz na wełnę (chyba że będzie użytkowe to jeszcze zabudowa) i membranę.
Instalacja gaz może być na pex żeby zejść z kosztów, a efekt ten sam. Zależy czy masz podłogowe bo jeśli tak to bym szedł w pompe ciepła. Ocieplenie fundamentów to primo. I absolutnie najważniejsze - pożycz kamerę termo i sprawdź dokładnie cały dom gdzie ucieka ciepło (niestety poczekasz na zimę), a następnie usuń wszystkie nieszczelność. To tak na szybko z głowy
@LaMo.zord może mnie trochę poniosło ale lepiej się pozytywnie zaskoczyć xd
Aczkolwiek co do kamery termo to ja bym to potraktował jako ciekawostkę bo na 100% trzeba docieplać cały budynek aby był efekt. To stary budynek i jakość użytych materiałów i "grubość" ocieplenia jest kiepska.
@walus002 kamera termo to już po ociepleniu, żeby znaleść pozostałe dziury
@krokietowy zacznij od audytu z pomiarami co trzeba ocieplić
@krokietowy jak nie wiesz gdzie ci ciepło ucieka to zamów sobie inspekcję termowizyjna budynku
@starszy_mechanik @Felonious_Gru A jakie są tego koszty?
Jeśli dobrze rozumiem, to jego wynikiem jest coś w rodzaju raportu, w którym jest pokazane co i gdzie ucieka, jakie są możliwe rozwiązania problemu i potencjalne wydatki?
@krokietowy kamera termowizyjna to dobry pomysł, ale kiedy temperatura na zewnątrz jest sporo niższa niż teraz. Po prostu aby to miało sens na zewnątrz musi być zimno. Tak naprawdę możesz po prostu wypożyczyć kamerę i samemu sprawdzić gdzie najwięcej ciepła ucieka.
@krokietowy nie mam pojęcia jakie koszty. Jeśli masz nieocieplony dach to śmiało możesz przed tym badaniem go zrobić.
Oczywiście tak jak pisze @dez_, przy obecnej pogodzie niczego takie badanie nie pokaże
@krokietowy audyt do termomodernizacji kompleksowej to 1500 (czyli tyle ile dofinansowanie na niego) do około 2500. Ofc duże miasto będzie drożej
@krokietowy "Dom to stara jednorodzinna budowlanka (~50/60 lat), jedynie częściowo ocieplony, 130m2. Okna wymienione niedawno na plastikowe.
Na początku myślałem oczywiście o fotowoltaice, ale z tego co słyszałem, niezbyt się to teraz opłaca. Rachunki za prąd oscylują w okolicach 250zł/miesiąc. Nie mam niczego co by zużywało nadwyżki energii a inwestycje w baterie raczej mijają się z celem."
U rodziców to samo. Powierzchnia x 3. Piszesz o rachunkach za prąd, są niskie. W chuj. A ogrzewanie jakie? I w powiatowym, wojewódzkim, czy na wsi?
@szczelamseczasem Wieś, ogrzewanie póki co 0zł, bo idzie węgiel + drewno ale w ostatnim roku 95% szło drewna(własnego) i 5% węgla więc nic nie było dokupowane(oczywiście nie liczę robocizny przy drewnie, bo dziesiątki godzin na tym się spędziło).
Jest instalacja gazowa, ale nieużywana od 30 lat, więc pewnie i tak trzeba będzie to wymienić.
Obecny piec pewnie do 2029 pociągnie bo jest to piec 5 klasy i trzeba będzie znajdywać alternatywne źródła ciepła
Zaloguj się aby komentować