Szponderman nie lekceważył zaistniałej sytuacji. Wiedział, że tak być już nie może. Jeśli odpuści teraz to możliwe, że nigdy nie uda mu się zatrzymać procederu.
-Kto kurwa wypił kefirek mój?!
Szponderman nie przebierał w słownictwie. Odwrócił się plecami do lodówki i spojrzał na trzęsące się nogi Mariki Kołodziejczyk. Widział na jej ustach resztki swojego ulubionego napoju. Szponderman nie wytrzymał presji i gęsta, ciemna struga wypłynęła spod jego pantalonów po owłosionym udzie.
-Wybacz Szpondermanie, ja tylko troszku chciałam tak spróbować, wynagrodzę Ci to, upiorę Twoje pantalony tylko mi nic nie rób!
Szponderman nie był zainteresowany usługami kobiety. Zdjął swoje nasiąknięte pantalony brudząc tym samym białe kafelki w kuchni. Woń przetrawionego kefirzastego mułu rozległa się po mieszkaniu. Szponderman założył majtki na swoją głowę po czym wypuścił z fiuta swoją pajęczą nić, która oplotła szyję Mariki Kołodziejczyk i ją udusiła.
Szponderman tej nocy nie zaznał spokojnej masturbacji analnej, gdyż musiał zmyć z dupy zaschniętą kefirową maź. Użył do tego pasty BHP i szlifierki kątowej. Pantalony natomiast na stałe przyrosły do jego twarzy tworząc tym samym maskę nowego superbohatera.
#przegryw
548e591e-8880-42cf-8007-c5c82b3098f3
Suodka_Monia

@WiejskiHuop jakby szpondermanowi nadać jakieś imię typy Marcin albo Maciek to można historie czytać głosem walaszka

WiejskiHuop

@Suodka_Monia Idź mi stąd i mnie nie nerwuj bo skończysz jak Marika Kołodziejczyk przysiega Ci to chłop

240549cf-15d4-4f54-a490-f8239bb5374c
Suodka_Monia

@WiejskiHuop jest pod wpływem emocji i kefiru, rozumiem

Zaloguj się aby komentować