Szedłem sobie, i spotkałem nowego kolegę
Strasznie żywy był, i ciężko było fotkę cyknąć, bo kręcił się wszędzie dookoła. Ale fajny, puchaty, zadbany
Strasznie żywy był, i ciężko było fotkę cyknąć, bo kręcił się wszędzie dookoła. Ale fajny, puchaty, zadbany
@zero zostałeś niewolnikiem. No chyba że nie wziąłeś do domu to jednak jesteś c*jem
@WarszafskiDres nie wziąłem. Kotki są fajne, ale jak są cudze. Swojego to bym adoptował, ale pieska
@zero ale ma kitę! Jak zbójecka laga
Zaloguj się aby komentować