zero
Mocarz
Szedłem sobie, i spotkałem nowego kolegę
Strasznie żywy był, i ciężko było fotkę cyknąć, bo kręcił się wszędzie dookoła. Ale fajny, puchaty, zadbany
Strasznie żywy był, i ciężko było fotkę cyknąć, bo kręcił się wszędzie dookoła. Ale fajny, puchaty, zadbany


