@smieszneobrazkijuzniesmiesza
spoko mozesz odrzucic 26g hybrydowej toyoty jesli uwazasz ze to nie fair bo nowe samochody maja nowe napedy xDDD
Nie uważam, że to nie fair z powodu nowych napędów. Przeinaczasz moje słowa, bo tak ci wygodnie. Uważam, że podawanie emisji na podstawie turbo korzystnego scenariusza użytkowania jest idiotyczne. Dodatkowo badania dowiodły, że użytkownicy hybryd plug-in w większości ich nie ładują z gniazdka a wtedy te auta mają nieporównywalnie wyższe spalanie niż to katalogowe.
Do tego pamietaj ze takie emisje mialo to lupo jak wyjachalo z salonu ~20lat temu a jakie ma dzisiaj z ~20 latnim zuzyciem w polsce xD?
Bzdura. Emisja gazu CO2 nie zmienia się w okresie życia pojazdu, o ile pojazd jest sprawny. Całość emisji CO2 w sprawnym samochodzie pochodzi ze spalanie, a to nie rośnie wraz ze starzeniem się pojazdu, o ile jest serwisowany prawidłowo. Utrzymanie sprawności w 15-20 letnim aucie to nie problem, sam mam takie auto jako drugie w domu, wystarczy na czas wykonywać naprawy i serwisy.
Emisje mierzy sie wg tego samego wzorca inaczej wyniki nie mialy by sensu i dalo by sie nic porownac.
Tak. I ten wzorzec dopuszcza jawne manipulacje, jakimi bez wątpienia są hybrydy plug-in. Równie dobrze producenci tych hybryd mogliby podawać spalanie 0l/100 km i byłaby to prawda, o ile użytkownik nie będzie się poruszał w promieniu 25 km od gniazdka elektrycznego. Tak więc hybryda plug-in może znaleźć użytkowników, którzy zrobią świetny użytek z niej (ale jeszcze lepsze wtedy byłoby dla nich auto elektryczne), ale też może trafić do klientów, dla których będzie autem pozbawionym sensu.
Hybrydy i hybrydy plug-in w trasie będą palić znacznie więcej niż auta z silnikami diesla i nijak nie da się tego oszukać. Takie Lupo 3L w trasie spali 3l/100 km, do tego wyniku może się zbliżyć Yaris Hybrid, ale go nie pokona. Jakikolwiek ogromny suv, to narzędzie to przedłużania przyrodzenia właściciela, który musi koniecznie siedzieć wyżej niż inni uczestnicy ruchu.