Strasznie lubię kontrę W Stylu Polskim: broni 4 obrońców, dwóch Polaków leci do przodu, ale w sumie to przed 30 metrem zwalniają, bo reszta musi wyjść na pozycje (bo w grze na kontre chodzi o to, że nikt nie biegnie do przodu i trzeba poczekać). Wtedy jeden poda do boku do tego drugiego, wszyscy rywale już wrócą na swoją połowę, a Polacy już są w 4 na 10 i wtedy się wali na pałę gdzieś w pole karne i pada bramka.
W 10% przypadków działa za każdym razem.
#mecz
W 10% przypadków działa za każdym razem.
#mecz
Zaloguj się aby komentować