Stosunek długu publicznego do PKB w latach 2019-2023 (czyli po pandemii) wzrósł tylko o 4 punkty procentowe.

W Czechach o 15 punktów procentowych.

https://twitter.com/micha_mozdzen/status/1717899428952981932?t=PuSMESMwiKWl5-Xw-x4OEg&s=19

#wiadomoscipolska #czechy #gospodarka
ee792f54-712d-4a51-bea5-7f2d4c8ab3a8
maximilianan

Ale to uwzględnia tylko ten oficjalny dług publiczny z tego co widzę.

smierdakow

@maximilianan nie ma żadnych ukrytych długów, dane europejskie uzgodnieniają wszystko

maximilianan

@smierdakow czyli fundusze celowe typu skarbonka Ziobry nie istnieją?

maximilianan

@smierdakow sory ale uważam to za półprawdę. Wskaźnik PKB nie pokazuje nic w tej kwestii, bo jest napędzany rozdawnictwem, darmowymi kredytami i też kampanią wyborczą. Czesi w tym czasie znacznie ograniczyli wydatki, stąd spadek PKB.

Ten wskaźnik dług publiczny do PKB nie mówi absolutnie nic i jest pozbawiony kontekstu. Dodatkowo pan ekonom mówi "w 2023 jest najmniejsza różnica!" i obok sam przyznaje, że 2023 to tylko szacunkowo podał.

Po przejrzeniu profilu pana doktora to nigdzie nie pisze, że taka czy inna opcja jest lepsza czy gorsza, za to serwuje nam "finanse państwa są w zajebistej kondycji" i podaje dalej bzdurne twitty np jakim zajebistym pomysłem jest cpk.


Aha. Pan doktor popiera też pisowskie rozdawnictwo.

smierdakow

@maximilianan nie trafiłem jeszcze na żadnego ekonomistę, który by mówił, że z polską gospodarką jest źle, jedynie Petru i Leszczyna mówili jakieś bzdury (ale jakoś dziwnie szybko przestali ;) ), a pozytywnych analiz jest mnóstwo

maximilianan

@smierdakow no patrząc po PKB to jest zajebiście. A jak obniżymy jeszcze bardziej wartość złotówki to PKB będzie nawet wyższe. Tylko co z tego, skoro ten wskaźnik nie mówi praktycznie nic jeśli chodzi o finanse państwa. Pis robił co mógł, żeby przed wyborami podreperować na papierze kilka wskaźników (inflacja nagle z 11% zrobiła się 8%, gdzie staniały tylko paliwa).


Żeby nie było, nie uważam, że polska gospodarka zaraz upadnie czy się znacznie pogorszyła - rządy pisu po prostu znacznie spowolniły potencjalny wzrost gospodarczy.

Wartosci_tradycje_europejskie

Skad bierzesz takie teorie z tvnu czy od politykow opozycji? xD masz jasne dane to piszesz o jakichs ukrytych dlugach, spiskach i innych bzdetach o jakims magicznym wzroscie gdyby nie pis xD jak tusk rzadzil to miales magiczny wzrost pkb? No nie, byla bida i kasy nie ma i nie bedzie a pol roku pozniej kasa byla wiec ktos w chuja walil albo nie potrafil rzadzic. Pis zalatwil mase inwestycji zagranicznych miedzy innymi intel a na spotkaniu w intelu prezes powiedzial ze prime minister jest jego best friend i to poczatek i inwestycji

GtotheG

@smierdakow Chińczycy mają też wysokie PKB dzięki budowaniu miast-widm.

smierdakow

@GtotheG jak Chiny będą w Unii Europejskiej to będziemy mogli się porównywać

GtotheG

@smierdakow PKB po prostu mozna fajnie zaklamac inwestycjami-wydmuszkami. To tylko jeden z przykladow.

smierdakow

@GtotheG a są jakieś analizy, które podejrzewają, że PiS coś gdzieś kręci? Bo ja jednak trafiam tylko na takie, które mówią wprost, że gospodarka za PiSu radziła sobie dobrze i również opozycja ma świetne perspektywy

GtotheG

@smierdakow mamy 192 miliardy zadłużenia. Gdzie masz te dane, że gospodarka PiS radziła sobie dobrze?

smierdakow
Podpisz list otwarty: Czas na inwestycje w regenerację!

Podpisz list otwarty: Czas na inwestycje w regenerację!

O co chodzi? Z uwagi na kryzysy społeczne i ekologiczne, Polska potrzebuje nowego modelu rozwojowego, prowadzącego do państwa dobrobytu. Stan finansów publicznych jest znany i wystarczająco dobry, aby spełniać obietnice wyborcze zwycięskiej koalicji. Wydatki na usługi publiczne: edukację, naukę, zdrowie, mieszkalnictwo, transport czy ochronę środowiska to niezbędne inwestycje w przyszłość. Należy zadbać o dochody budżetu przez reformę systemu podatkowego w kierunku uczciwej progresji podatkowej, opodatkowania znacznych zysków i majątków oraz likwidacji przywilejów dla najbogatszych. Treść listu Wybory najprawdopodobniej kończą 8-letni okres rządów Zjednoczonej Prawicy. Przed rządem koalicyjnym stoi wyzwanie odbudowy wiarygodności instytucji publicznych oraz zmierzenia się z problemami społecznymi i ekologicznymi. To, że toczy się spór nad programem koalicyjnym, jest wartością. Demokracja nie oznacza jednomyślności. Jednak konieczne jest ustalenie faktów, które powinny być punktem wyjścia do dyskusji o naszej przyszłości, w tym tych dotyczących sytuacji ekonomicznej Polski. W środowisku naukowym badań nad gospodarką nie ma wątpliwości, że potencjał modelu rozwojowego III RP do dalszego podnoszenia jakości życia uległ wyczerpaniu. Oparcie rozwoju o napływ zagranicznego kapitału, eksport i mało innowacyjne podwykonawstwo doprowadziło do tego, że Polska to kraj o relatywnie niskich płacach, niskich podatkach dla największych korporacji i niskich nakładach na dobra publiczne i wspólne. Wobec nawarstwiających się kryzysów, nie możemy bagatelizować potrzeby społecznej i środowiskowej regeneracji. Kluczowa będzie odbudowa największego osiągnięcia państwa dobrobytu — usług publicznych. Bez wzmocnienia edukacji i nauki, ochrony zdrowia, pomocy społecznej, transportu, mieszkalnictwa i ochrony środowiska Polska zaprzepaści już wypracowany dobrobyt oraz pogrzebie potencjał rozwojowy kolejnych pokoleń. Wydatki na poprawę jakości życia społeczeństwa to nie „rozdawnictwo”, ale gospodarne inwestycje. W ostatnich dniach pojawiały się głosy sugerujące, że spełnienie oczekiwań społecznych i obietnic wyborczych napotyka barierę finansową. Jako środowisko naukowe badań nad gospodarką jednoznacznie zaprzeczamy opiniom o fatalnym stanie polskiego budżetu i konieczności rezygnacji z obiecanych inwestycji i wydatków publicznych. Straszenie „ukrytą dziurą budżetową” nie ma uzasadnienia ani w teorii, ani w rzeczywistości gospodarczej. Wszystkie dane o finansach publicznych, wliczając pozabudżetowe fundusze, są publicznie dostępne na stronach Eurostatu i doskonale znane nam jako badaczom i badaczkom. Chociaż wartości nominalne są istotnie większe niż 8 czy 20 lat temu, to w tym samym okresie urosła też nasza gospodarka (realnie o ponad 30% w latach 2015-2022). Polski dług publiczny w relacji do PKB, po chwilowym wzroście w okresie pandemii, obniżył się do poziomu ok. 48% PKB. Polski deficyt publiczny jest od początku pandemii niższy niż średnia dla krajów UE. Koszty obsługi polskiego długu, choć relatywnie wysokie, zależą przede wszystkim od ustalanych centralnie stóp procentowych i wraz z ich obniżaniem będą sukcesywnie spadać. Nie widzimy żadnych przesłanek, aby przegląd finansów publicznych miał wykazać olbrzymie ukryte deficyty lub „greckie” długi. Z całą stanowczością stwierdzamy, że stać nas jako państwo na realizację obietnic, a pieniądze „są i będą”. Zarówno podwyżki dla pracowników sfery budżetowej, zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia do 8% PKB i zmniejszenie nierówności w dostępie do ochrony zdrowia, inwestycje w transport publiczny i mieszkania czy transformacja energetyczna są priorytetowe. Poprzedni rząd nie ukrywał planów wzrostu deficytu i długu publicznego w najbliższym okresie w związku ze wzrostem wydatków na zbrojenia, usługi zdrowotne oraz waloryzację świadczeń społecznych. Okresowy wzrost długu publicznego w relacji do PKB jest normalnym zjawiskiem we współczesnej gospodarce. Budżet państwa nie jest bowiem jak budżet domowy. Dług publiczny to jednocześnie nowe aktywa finansowe, w które obywatele i firmy inwestują swoje oszczędności. Tegoroczny deficyt działa również jako bufor podtrzymujący popyt i zatrudnienie w warunkach niskiej i niepewnej koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych w Europie Zachodniej. Jednocześnie przyszły rząd musi zadbać o stronę dochodową budżetu, która została nadwyrężona przez cięcia podatkowe Polskiego Ładu. Kluczowe kierunki to zwiększenie progresji systemu podatkowo-składkowego oraz przenoszenie ciężaru podatkowego z pracy i konsumpcji na zyski i majątki. Ostrzegamy, że podwyższenie kwoty wolnej od podatku bez równoczesnego zwiększenia opodatkowania najbogatszych (np. spekulacji na rynku nieruchomości) doprowadzi do dalszej erozji bazy dochodów publicznych, co szczególnie uderzy w samorządy. Z dużym niepokojem odbieramy również sygnały o wprowadzeniu kolejnych ulg w opłacaniu składki emerytalnej oraz o powrocie do ryczałtowej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Uproszczenie systemu podatkowo-składkowego jest potrzebne, ale ekspansja przywilejów podatkowych do niego nie prowadzi. Demokratyczną kontrolę nad finansami powierzonymi Bankowi Gospodarstwa Krajowego i Polskiemu Funduszowi Rozwoju należy zdecydowanie wzmocnić, jednak pomysły na likwidację tych instytucji uznajemy za szkodliwe. Organizacje przedsiębiorców jak np. Polska Rada Biznesu, oceniły je jako sprawnie reagujące na kryzysy. Większość krajów UE w trakcie pandemii COVID-19 użyła banków i funduszy rozwoju do zapewnienia pomocy. Na koniec 2022 r. całkowita wartość zobowiązań BGK i PFR wyniosła około 250 mld zł, czyli nieco ponad 8% PKB. Dla porównania, niemiecki odpowiednik BGK - KfW - tych zobowiązań miał na koniec zeszłego roku ponad 500 mld euro, czyli prawie 13% PKB. Stanowczo sprzeciwiamy się szerzeniu dezinformacji o stanie polskiej gospodarki. Problemy, przed którymi stoimy, są zbyt palące, abyśmy spierali się o fakty. Zwycięskie partie obiecały społeczeństwu rozwiązanie problemów. Obietnice te, jeśli nie zostaną spełnione, staną się źródłem resentymentu, zniszczenia zaufania i kolejnej społecznej traumy. Rząd, który zaprzepaści historyczną szansę na zmianę modelu rozwojowego III RP, nie przetrwa fali słusznego społecznego gniewu. Wzywamy przyszły rząd do wzięcia odpowiedzialności za rozwój Polski - są do niego warunki, liczymy, że jest też wola polityczna. Podpisy: Adam Kasprzycki, Fundacja Impuls Adam Leszczyński, Uniwersytet SWPS Adam Ostolski, Wydział Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego Adam Pochmara, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej UW Adam Rogoda, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Polska Sieć Ekonomii Adrian Burda, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Agata Adamiecka-Sitek, Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza Agata Czarnacka, publicystka Agata Dziuban, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Instytut Socjologii Agnieszka Graff, Ośrodek Kultury Amerykańskiej, Uniwersytet Warszawski Aleksandra Szczygieł - Wiceprezeska Fundacji Impuls, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Andrzej Kozina, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Andrzej Leder, IFiS PAN Andrzej Szahaj, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu Anna Adamczyk, doktorka nauk o Ziemi, analityczka danych Anna Giza, Wydział Socjologii UW Anna Jach-Falkiewicz, Wspólny Ogród, Sosnowiec Anna Ratecka, Universitetet i Oslo, Institutt for kriminologi og rettssosiologi Anna Romanowicz, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Anna Zachorowska-Mazurkiewicz, Uniwersytet Jagielloński Antonina Dubiel Artur Puławski, audytor i analityk rynku rolno-spożywczego Barbara Markowska-Marczak, Collegium Civitas Bartosz Kuźniarz, Uniwersytet w Białymstoku Bartosz Mielniczek, Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, Polska Sieć Ekonomii Bartłomiej Błesznowski, Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, Uniwersytet Warszawski Błażej Mazur, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Bożena Ryszawska, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Polska Sieć Ekonomii Dagna Frydrych, managerka, ekspertka ds. marketingu i rozwoju biznesu, Polska Sieć Ekonomii Dominika Hadro, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Dorota Teneta-Skwiercz, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Edyta Pietrzak, Politechnika Łódzka Ewa Bińczyk, Instytut Filozofii, Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu Gavin Rae, Akademia Leona Koźmińskiego Gracjan R. Bachurewicz, Fundacja im. Edwarda Lipińskiego Grzegorz Ilnicki, prawnik, OPZZ Konfederacja Pracy Grzegorz Młynarski, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie, Katedra Miasta Innowacyjnego Hanna Szymborska, doktor ekonomii, niezależna badaczka, Polska Sieć Ekonomii Hubert Stojanowski, DI Xelion, Polska Sieć Ekonomii Iwona Kurz, Instytut Kultury Polskiej, Uniwersytet Warszawski Jacek Schindler, Uniwersytet Wrocławski, Polska Sieć Ekonomii Jakub Janus, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Jakub Ryłow, student ekonomii i matematyki, Uniwersytet Warszawski Jan Oleszczuk-Zygmuntowski, Polska Sieć Ekonomii, Akademia Leona Koźmińskiego Jan Sowa, Katedra Teorii Kultury ASP w Warszawie Jan Śpiewak Jan Toporowski profesor SOAS University of London Janusz J. Tomidajewicz, em. prof. UEP i Uniwersytetu Zielonogórskiego Joanna Erbel, CoopTech Hub, PLZ Spółdzielnia Joanna Grzymała-Moszczyńska, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Julia Potrzebowska, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej UW Julian Kocerka, Polska Sieć Ekonomii, student na Uniwersytecie Kopenhaskim Kacper Kozdrój, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej Uniwersytetu Warszawskiego Kacper Parol, Fundacja Impuls, Polska Sieć Ekonomii Kacper Pobłocki, Centrum Europejskich Studiów Lokalnych i Regionalnych, Uniwersytet Warszawski Karol Kociszewski, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Karol Muszyński, Wydział Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Centre for Sociological Research KU Leuven, Fundacja Kaleckiego Katarzyna Czeczot, Instytut Badań Literackich PAN Katarzyna Kajdanek, Uniwersytet Wrocławski Kirył Zach, University of Cambridge, Centre of Development Studies Konrad Gliściński, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Wydział Prawa i Administracji, Polska Sieć Ekonomii Krzysztof Beck, Uczelnia Łazarskiego, The Econometric Society, The Global Economic Policy Group Laura Gosiewska, Fundacja Impuls Łukasz Komuda, podcast „Ekonomia i cała reszta” Łukasz Zaremba, Instytut Kultury Polskiej, Uniwersytet Warszawski Maciej Frączek, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Maciej Grodzicki, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Polska Sieć Ekonomii Maciej Kassner, Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, Polska Sieć Ekonomii Maciej Sroczyński, Polska Sieć Ekonomii, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej UW Magdalena Rek-Woźniak, Uniwersytet Łódzki, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny Magdalena Rozwadowska, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Magda Szcześniak, Instytut Kultury Polskiej, Uniwersytet Warszawski Marcin Kędzierski, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, Polska Sieć Ekonomii Marcin Piątkowski, Akademia Leona Koźmińskiego Marcin Zaród, Uniwersytet SWPS Marcin Zawicki, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Marek Beylin, publicysta Marek Naczyk, University of Oxford, Department of Social Policy and Intervention Maria Libura, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Polska Sieć Ekonomii Maria Świetlik Mariusz E. Sokołowicz, Uniwersytet Łódzki, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny, Katedra Gospodarki Regionalnej i Środowiska Mateusz Dobrowolski, Polska Sieć Ekonomii Michał Czepkiewicz, Wydział Socjologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Michał Krzykawski, Uniwersytet Śląski w Katowicach Michał Mackiewicz, Uniwersytet Łódzki Michał Możdżeń, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Polska Sieć Ekonomii Michał Nowakowski, Uniwersytet Warszawski Michał Pałasz, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, International Degrowth Network Michał Tetłak, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej UW Michał Zabdyr-Jamróz, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum, Polska Sieć Ekonomii Michał Zadara, wydział Reżyserii i Dramaturgii, Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie, reżyser Teatralny i Operowy. Michał Żabiński, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Michał Zaraś, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej UW Mikołaj Iwański, doktor ekonomii prorektor Akademii Sztuki w Szczecinie Mikołaj Linczuk, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjne Uniwersytetu Warszawskiego, Polska Sieć Ekonomii Mikołaj Ratajczak, IFiS PAN Nadia Oleszczuk-Zygmuntowska, Polska Sieć Ekonomii, Konfederacja Pracy Młodych Natalia Malkusz, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Patrycja Krzesińska, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu Patryk Karwowski, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej UW, to tylko teoria krytyczna Paweł Mościcki, Instytut Badań Literackich, PAN Piotr Kaszczyszyn, Klub Jagielloński Piotr Szymański, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Piotr Waląg, Wydział Inżynierii Produkcji i Energetyki Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, Forum Myśli Instytucjonalnej. Przemysław Tacik, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Radomir Matczak, Komitet Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN, Polska Sieć Ekonomii Rafał Krenz, CoopTech Hub, PLZ Spółdzielnia Rafał Majka, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Polskie Towarzystwo Socjologiczne Renata Śliwa, Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, Forum Myśli Instytucjonalnej Robert Skrzypczyński, Politechnika Gdańska Ryszard Szarfenberg, Uniwersytet Warszawski Sebastian Goncerz, Przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Stanisław Lewko, Międzydziedzinowe Studia Indywidualne, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Koło Naukowe Ekonomii Heterodoksyjnej Uniwersytetu Warszawskiego, Szymon Grzybowski, Uniwersytet Zielonogórski Sławomir Czech, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach Tomasz Geodecki, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Tomasz Legiędź, Uniwersytet Łódzki, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny, Katedra Ekonomii Rozwoju Tomasz Markiewka, Uniwersytet Mikołaja Kopernika Tomasz Rawski, Wydział Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego Tomasz Surmacz, Polska Sieć Ekonomii Weronika Parfianowicz, Instytut Kultury Polskiej UW Weronika Skorupska, Szkoła Doktorska Nauk Społecznych UW Wiktor Mastalerz Polska Sieć Ekonomii Wojciech Bielecki, Fundacja Przyjaciół Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, PLZ Spółdzielnia, Polska Sieć Ekonomii Wojciech Pająk, Rada Miejska w Suwałkach, Stowarzyszenie Energia Miast Wojciech Woźniak, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny, Uniwersytet Łódzki Zofia Łapniewska, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Polska Sieć Ekonomii

Action Network
11196acb-e2d2-433d-8578-4670510cbaef
GtotheG

@smierdakow inwestowali w najubozszych? Ty siebie slyszysz? Inwstycja w najubozszych to bieda, narkotyki i alkoholizm. Najubozsi nie rozumieja koncepcji inwestycji, oni pieniadze przejedza, doprowadzajac do inflacji fdla wszystkich - dlatego mamy jedzenie dwukrotnie drozsze niz kiedys.

pis nie umie inwestowac czy dzialac, oni potrafili pisac tylko ustawy, ktore nie wymagaly realnego dzialania, jak cos wymagalo dzialania np. Nowy lad, to sie okazywalo, ze w praktyce nie dziala bo ktos czegos nie przewidzial i musieli to cofac

GtotheG

@smierdakow taka sytuacja finansowa jest dobra, ze najubozsi beda pracowali po 1w h dziennie zeby sie utrzymac. Nie rozumiesz podatawowych praw ekonomii, potrafisz tylko wkleic artykuly pisane przez pisowskich agentow oplacanych pisem

Ty chyba nawet nie rozumiesz ile to jest miliard i ze to wiecej niz zadluzenie Gierka, z ktorego byly zbudowane mieszkania dla robotnikow i ktore splacalismy jako narod 40 lat. I teraz zamiast zaczac jako narod sie bogacic i zyc jak Niemcy, UK itd. To znowu PIs nas zadluzyl i bedziemy pracowac za miske ziemniakow zeby splacic kredyt, ale tym razem nie na mieszkanie twoje, a mieszkania Pbajtka czy Morawieckiego. To sie nazywa defraudacja. Sasin do dzisiaj nie wzrocil 70milionow ktore poszly na wybory, ktore sie nie odbyly. Zebys ty zarobil 70 milionow to musialbys pracowac 700 lat pozdro dla Ciebie

Zaloguj się aby komentować