Nie Boisz się że ktoś Ci rękę utnie żeby ukraść zegarek?
Gdyby to byla Omega Speedemaster a ja bym mieszkał w Neapolu to mógłbym obawiać się o kontuzję :D Trzeba też dobrać zegarek do okazji i towarzystwa, można zapytać czy nie strach że ktoś "poprosi" mnie na ulicy o kluczyki do auta :) Pomijając że Sebixy nie znają się na zegarkach, tylko Rolex uga buga.
Ale chyba lepiej oddać zegarek niż dać się pociąć, co nie? Są ubezpieczenia dla tych którzy noszą salonowy samochód na ręce.
Zaloguj się aby komentować