Spóźniony wpis walentynkowy z okazji piątku piąteczku piątunia #przegryw #harlekinydlaprzegrywow
Autor: BlackpillRaw

Piątek, piąteczek, piątunio! A do tego Walentynki!
Wiesz co to oznacza? Tak! Zgadłeś! Dla Ciebie to nic specjalnego...
Jak co roku, spędzisz je samotnie, marząc skrycie o prawdziwej miłości... Będziesz obserwował liczne pary idące za
rękę ulicą... Ale nie dla genetycznych odpadów to! Dla młodych i pięknych to!

We wszystkich miastach wojewódzkich, już od rana trwają przygotowania do tego szczególnego dnia...
Na wybrzeżu José oraz Rico, właśnie wychodzą z kampusu Politechniki Gdańskiej...
-"Hora de joder putas polacas!" Powiedział Rico do swojego kompana. Dwaj koledzy są na Erazmusie. Przyjechali z
Hiszpanii by zakosztować świeżutkich polskich nastolatek...
Z kolei na dalekim południu, w mieście królów Polski Tyrone oraz Brad, przechadzają się po Galerii Krakowskiej...
-"This is the day, man! I can't wait till the evening!"
-"Yeeaa man... Polish titties are the best"
-"We're gonna fuck some polish sluts, in the club tonight!"
Stwierdzili, czarnoskórzy mężczyźni, planując wieczorne podboje.
W Poznaniu, 18-letnia Kasia właśnie zakłada swoją koronkową bieliznę, po całonocnym seksie z Dawidem, w którym jest szaleńczo zakochana.
Również w stolicy kraju, Warszawska śmietanka nie próżnuje...
21 letni Oskar Klaudiusz Deweloperski, właśnie zjadł sushi z 19-letnią Klaudią i wsiadł do swojej BMW 335i z salonu,
kupione mu na 18 urodziny przez ojca.
-"Hehe Oski, fajna ta restauracja, hehe" Powiedziała Klaudia, patrząc się jak w obrazek w oczy łowcy Oskara.
-"No pronto Klaudi, teraz Cię odwiozę ale najpierw się zatrzymamy na chwilę tutaj..."
Oskar zjechał na boczną drogę i wyłączył silnik...
-"Ojej, po co się tutaj zatrzym..."
Nie dokończyła Klaudia, gdyż Oskar chwycił ją za kark i przyciągnął do krocza.
-"Połknij go!" Powiedział władczym tonem.
_"błebłebłebłe!" Zdążyła wybełkotać Klaudia, robiąc dobrze temu warszawskiemu królowi życia
Po kilku minutach, spotkanie w samochodzie skończyło się sukcesem ejakulacyjnym prosto w ustach 19-latki.
-"Hehe, kręci mnie robienie tego w samochodzie! To podniecające, że inni mogą nas zobaczyć, hehe"
-"Dobra, wysiadaj suczi bo mi się spieszy!" Oskar stwierdził, że młoda dama przestała mu być potrzebna po opróżnieniu
pęcherzyka nasiennego...

Gdy nastanie wieczór, Oskar stwierdzi, że mało mu kobiecego ciała ze względu na wysokie libido. Toteż uda się do
Warszawskiego klubu "The View" na imprezę walentynkową z zamiarem ponownego znalezienia wybranki na tą szczególną noc...
Po założeniu nowej koszuli oraz dobraniu zegarka wartego więcej niż samochód większości Polaków, wreszcie uda się do
jaskini rozkoszy...
Po wejściu, klasycznie najładniejsze kobiety bacznie będą obserwowały młodego herosa, mając nadzieję, że zagada
właśnie do nich...
-"Hehe, Patrz Amelko, jakie ciastko z niego! Hehe" Powiedziała 18-letnia Suzi, do koleżanki.
-"Hehe, lubię takich wysokich. Zawsze tylko jakieś niziołki do nas podbijają, TeeHee"
-"Hehe, niski facet to nie facet"
-"Ale ten, co mi go pokazałaś jest przystojny, Hehe. Schrupałabym go!"
-"On jest mój! Hehe
-"Nie jest mój! Suzi, znajdź sobie innego. Popatrz ile masz tu chłopaków, TeeHee"
-"Nie no, Amelko... Większość z nich to brzydale, albo niskie krasnale, TeeHee"
Młode damy zaczęły się kłócić o to która dostąpi zaszczytu bycia w posiadaniu samca najwyższej jakości w klubie.
W tym czasie Oskar upolował 20 letnią Sandrę, z którą namiętnie się całuje przy barze...
-"Łoł, ale Ty masz fajnego bicka"
-"Dobra, chodź ze mną do łazienki..."
-"Co? Wiesz, nie zdarzyło mi się to jeszcze robić tego w miejscu publicznym, ale..."
W tym momencie Oskar złapał 20- latkę za rękę i poszedł do klubowej toalety...
-"Myślisz, że teraz robię swojemu chłopakowi krzywdę? Pokłóciliśmy się dziś i dlatego te Walentynki spędzam samotnie..."
Oskar nie wiele myśląc odwrócił dziewczynę tyłem do ściany. Jedną ręką podwinął jej miniówkę i ściągnął czerwone figi...
-"Hehe. Nie powinnam robić tego Mariuszowi, ale raz się żyje hehe. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, hehe"
Stwierdziła Sandra bez wyrzutów sumienia.
-"Ochh!"
Dziewczyna zawyła z rozkoszy, gdy Oskar ugodził ją swoją 23- centymetrową "strzałą amora".
Po raz drugi dzisiaj, oddział 50 milionów dziarskich plemników Oskara, został wysłany w gardło młodej bogini.
-"Dobra, miło było Sandrix, ja muszę spadać!"
-"Hej, no nie zostawiaj mnie, tak szyb..." Oskar wyszedł z kabiny zastawiając pół-nagą niewierną dziewczynę siedzącą na sedesie z całą zaspermioną twarzą...

Pijąc kolejne drinki, Suzi oraz Amelka same napatoczyły się Oskarowi...
-"Cześć, sam tu przyszedłeś? Co taki przystojny chłopak sam robi w klubie w Walentynki?" Zaczęła rozmowę 18-letnia Suzi...
Tak oto nawiązała się nowa, obiecująca znajomość. Suzi oraz Amelka, rywalizowały o uwagę Oskara, kompletnie ignorując zaloty podrzędnych genetycznie mężczyzn którzy próbowali je poznać. Nie ich liga! Zakola, niski wzrost, okrągła szczęka. Ci biedacy będą musieli obejść się smakiem dzisiejszej nocy (i nie tylko dzisiejszej).
Po kilku godzinach, Oskar wyszedł z inicjatywą "przenocowania" nowo poznanych koleżanek. Wróciwszy z klubu na strzeżone osiedle deweloperskie, cała trójka dozna wspaniałej magii Walentynek...
Oskar stojąc na waleta, trzyma w jednej ręce za włosy Amelkę, a za drugą Suzi... Nastolatki naprzemiennie łykają
dwudziestkę trójkę po same arbuzy! Dla nich to zaszczyt być w trójkącie z tym Chadem! Bycie jedną z opcji tego młodego boga, warte jest więcej niż bycie oddaną dziewczyną przeciętniaka!
-"Hehe, lepiej jeść tort z koleżanką, niż kanapkę sama, hehe" Mówi sobie w myślach Amelka...
Nad ranem, nasz miłosny trójkąt pogrąży się w błogim śnie. Obie nastolatki wtulone w Oskara po obu jego stronach, będą z niedowierzaniem myślały o tym co odstawiły... Swoim przyszłym mężom, zapewne nigdy nie powiedzą o tym małym wybryku... Ale przecież od tego jest młodość, aby się wyszaleć!
Ty nigdy tego nie zaznałeś i nie zaznasz!
209f26c7-6b86-46a4-bef6-df8abd1fba4d
#nsfw

Zaloguj się aby komentować