Spalić, czy aresztować? Białoruscy urzędnicy zabrali się za biblioteczne zbiory "książek zakazanych"

Spalić, czy aresztować? Białoruscy urzędnicy zabrali się za biblioteczne zbiory "książek zakazanych"

Belsat
Cenzurowanie książek na Białorusi zaczyna wyglądać jak u Orwella (który zresztą też został ocenzurowany). Ze szczególną zawziętością reżim zwalcza klasyków białoruskiej literatury. Bibliotekarzom za udostępnianie "treści ekstremistycznych" grozi odpowiedzialność karna, a bezpieka urządza wobec nich prowokacje.

#wiadomosciswiat #bialorus #ksiazki

Komentarze (6)

ErwinoRommelo

Orwell to był płatny propagandysta CIA.

xniorvox

@ErwinoRommelo Był Brytyjczykiem, więc raczej MI5

ErwinoRommelo

@xniorvox pieniądze dostawał od cia, UK to od dawna był tylko puppet state wojka Sama,.

xniorvox

@ErwinoRommelo Faktycznie, zapomniałem że USA to światowy giegiemon.

ErwinoRommelo

@xniorvox jak lubisz dystopie to ci polecę « My » Zamiatin’a, nie dość ze lepsza literatura niż Orwell bo na serio widział zbrodnie stalinizmu ( w przeciwieństwie do bananowego Orwella który o tym czytal w gazetach) to jeszcze fajnie widać ze dystopia to po porostu utopijna teoria w starciu z rzeczywistością.

xniorvox

@ErwinoRommelo Dziękuję! Nie znam Zamiatina – zainteresuję się. Chociaż sformułowanie "lepsza literatura niż bananowy Orwell" brzmi dla mnie jak bluźnierstwo Orwella rzeczywiście cenię bardzo wysoko, "Folwark" i "1984" uważam za arcydzieła i jedne z najważniejszych książek w historii.

Zaloguj się aby komentować