śniło mi się że podpiąłem mikołaja w sklepie pod akumulator i jak rodzice dawali dzieci mu na kolana to mrygały i były szkieletami xD
ubaw miałem co nie miara ale potem moja kobieta przyszła i zeosuła zabawę, wyłączyła gościa przebranego za mikołaja z prądu i całą drogę do domu mi robiła wyrzuty jaki to ja zły jestem, że diabeł wcielony i tak dalej i tak dalej.
po przebudzeniu to wiem że związek z katoliczką to nie rurki z kremem jak to się mówi
#sny