Śniła mi się moja nauczycielka geografii. Dzwoniła do lekarza i się nie mogła umówić.
Potem przerywnik w postaci wypadku kończącego się w wiśle jak wiozłem mamę, ale ogarnałem że to sen więc wyszedłem z auta, pojawiłem się znów w klasie. Pustej klasie. Pod tablicą czarna postać.

Chyba trzeba zadzwonić do szkoły spytać czy typiara żyje. Już wtedy była eksponatem muzealnym, co dopiero teraz.

#sny #hmmmmmmmmmmmm #wpiszdupy
jonas

Nie obżeraj się pod korek przed snem.

Zjedzon

Gdzie się uczyłeś? To może Ci powiem jak będę wiedział.

Zaloguj się aby komentować