Śniegu nasypało, mróz przyszedł, a słoneczko świeci. Idealne warunki na islandzkie Katla - Allt þetta helvítis myrkur. Drugi album projektu, który były perkusista Sólstafira założył po wywaleniu go z zespołu (z wielką dramą w tle). Świetny, smętny klimat z wyjącym wokalem. Można powiedzieć, że nadal gra to samo, ale Katla wciąga nosem wszystko, co Sólstafir wydał w ostatnich latach. W 2020 mieli grać w Aleksandrowie Łódzkim na Summer Dying Loud, no ale wiadomo.
#metal #muzyka #winyle
#metal #muzyka #winyle
Zaloguj się aby komentować