Shin Megami Tensei V - recenzja gry
naekranie.plSMT to cykl o długiej historii, który w ostatnich latach znany jest przede wszystkim za sprawą serii spin-offów zatytułowanej Persona. Zawiodą się jednak ci, którzy oczekują, że Shin Megami Tensei V i Persona 5 to produkcje zbliżone do siebie pod kątem klimatu czy rozgrywki. Mimo pewnych podobieństw mamy tu do czynienia z zupełnie innymi tytułami, które celują do różnych grup odbiorców. opiera historię na solidnych, wypracowywanych latami fundamentach. Tak jak w poprzedniczkach, tak i tutaj opowieść rozpoczyna się od apokaliptycznego zdarzenia, które zmienia stolicę Japonii w jałową, wypełnioną demonami pustynię. Główny bohater, będący uczniem jednej z tokijskich szkół, trafia w to wyjątkowo nieprzystępne miejsce. Tuż po tym łączy...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl