@Shinek super zwierzątka, miałem kiedyś takiego, Andrzej się nazywał
Pamiętam jak przyniosłem sobie pierogi żeby przed kompem zjeść, zapomniałem że go puściłem i poszedłem po herbatkę, wracam a on siedzi i mi ruskie wyjada z talerza
Kiedyś też mi papierosy ukradł i zjadł