Śmierć strażaka na ćwiczeniach. Były komendant z aktem oskarżenia. I nową pracą
wydarzenia.interia.plO tym wypadku mówiła cała Polska. Młody strażak zmarł po nieudanym skoku na skokochron. Tego typu ćwiczenia są zabronione. Jego koledzy i dowódca próbowali zatuszować okoliczności śmierci strażaka. Wszystkich osądzono. Wszystkich, poza ówczesnym komendantem, który dostał pracę w sąsiedniej gminie. Jak ustaliła Interia, Szymon S. zajmuje się m.in. zarządzaniem kryzysowym i ochotniczymi strażami pożarnymi. Pytamy zatrudniającą byłego komendanta panią wójt, czy akt oskarżenia Szymona S. o podżeganie strażaków do składania fałszywych zeznań nie...