Słońce świeci, jest niedziela, memik śmieszy.
#heheszki #humorobrazkowy
acf99f40-e34c-4706-ac89-eaa0e5ffc5d1
smierdakow

Tam też widać po tym serialu jak nowoczesność zmieniła podejście do postaci, w tych pierwszych sezonach były silne babki, przerysowane czasami, ale prawdziwe


A potem już ta agentka Kusego czy Kinga, to już przekombinowane charaktery

ewa-szy

@smierdakow przerysowane były wszystkie charaktery od samego początku, od gospodyni przez Solejukową, Hadziukową, Kingę, żonę doktora, wójtową. Gdzie kamieniem nie rzucę, tam trafiam w taki typ, zresztą u facetów dokładnie to samo.

smierdakow

Masz rację, niepotrzebnie użyłem słowa czasami, ale i tak nowym postaciom już brakowało uroku

ewa-szy

@smierdakow no nie wiem, Duda był bardziej ok pod koniec, jak na początku. Zaczynał z grubej rury, potem się stonował. Jedną z nieprzerysowanych postaci była pielęgniarka, ta nowa. Para włoskich policjantów też robiła niezłą robotę.


I jak się dobrze przyjrzeć agentce Kusego, zaczynasz doceniać jej drapieżny urok. Asystentce senatora-wójta też nic nie brakowało. Generalnie imo serial wyrabiał się z czasem.

Kasztan

Przede wszystkim złota kobieta Michałowa miała poważne problemy psychiczne xD

ewa-szy

@Kasztan eeee, nie. Klasyczna wścibska świętsza od papieża gospodyni.

MikeleVonDonnerschoss

@Kasztan problemy psychiczne to miał Stachu, że z tą babą się ożenił

ewa-szy

@MikeleVonDonnerschoss ja wiem, czy one były psychiczne? Z natury to bardziej małżeńskie miał. W życiu nie zapomnę, jak jej wikary tłumaczył, że skoro porównał żonę do matki, to była to matka w wieku trzydziestu lat a nie 110 i nie ma się co obrażać, bo ją odmładza a nie postarza.

curvidus

@ewa-szy Wikary nie mógł sobie poradzić, to proboszcz przekonał ( ͡° ͜ʖ ͡°)


>Synu, w kościele, matce naszej, talentów wiele, ale nie każdy z nich może zostać dostrzeżony ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kasztan

Może przesada z proboemami psychocznymi, ale była dość mocno zaburzona w każdym razie, emocjonalna amplituda to był standard

Zaloguj się aby komentować