Janusz oddał auto do warsztatu samochodoweg, auto zostało naprawione i odebrane przez właściciela. Jakiś czas później znajomy Janusza zapytał o polecenie jakiegoś mechanika. Janusz polecił w dobrej wierze warsztat, w którym naprawiał auto. Po jakimś czasie jego kolega pozwał go do sądu o odszkodowanie. Okazało się, że warsztat w trakcie naprawy doprowadził do uszkodzenia auta i znajomy Janusza stwierdził, że stało się to m.in. z powodu polecenia mu tegoż warsztatu przez Janusza.
Czy czysto teoretycznie można dochodzić jakiś roszczeń względem osoby, która w dobrej wierze i bezinteresownie poleca jakiegoś usługodawcę? Jakimi paragrafami można się w takiej sytuacji podeprzeć?