Ruszyła aplikacja Animal Helper. Działa jak 112 dla zwierząt
ekologia.plPomaganie zwierzętom często wymaga konsultacji ze specjalistą. Niedawno powstała aplikacja Animal Helper, która działa jak 112 dla zwierząt, i która takie działania ma ułatwić.
Aplikacja, w postaci aplikacji dostępnej w wersji webowej, a także mobilnej, powstała po blisko czterech latach pracy zespołu Fundacji Psia Krew i programistów z firm BinarApps i lsn.
Zasada działania jest bardzo prosta i ułatwia i przyspiesza zgłaszanie sytuacji, w których zwierzętom dzieje się krzywda. Poprzez aplikację można zgłaszać każdy przypadek, mowa tu zarówno o zwierzętach domowych, jak i dzikich czy gospodarskich. Takie zgłoszenie trafia do centrali, w której specjalnie przeszkoleni pracownicy przetwarzają je i przekierowują do odpowiedniej
dla danego miejsca i rodzaju zdarzenia jednostki reakcyjnej. Tak, by użytkownik nie tracił czasu na zastanawianie się, gdzie zgłosić dany przypadek i by nie odbijał się od zamkniętych drzwi.
– Chcemy wyeliminować powszechną spychologię, a także zgodnie z literą prawa, wpływać na służby i jednostki, by cały proces pomocy zwierzętom przebiegał sprawniej. Ujednolicenie systemu zgłaszania takich przypadków jest naszą próbą wpłynięcia na system pomocy zwierzętom, który w Polsce praktycznie nie istnieje – mówi Paweł Gebert, pomysłodawca aplikacji Animal Helper.
Zgłoszenia z Animal Helper trafiają również do organizacji pozarządowych. – Gdzie zawodzi system, tam pojawiają się oni, jako ostatnia deska ratunku dla skrzywdzonych zwierząt – dodaje.
Zgłoszenia trafiają do centrali, która działa całodobowo, siedem dni w tygodniu. Obecnie Fundacja zatrudnia w tym celu dziesięciu pracowników.
Aplikacja ruszyła pilotażowo w województwie pomorskim.
– Testy w pierwszym województwie pokażą nam realne potrzeby finansowe i logistyczne, by móc działać w całej Polsce. Następnym krokiem jest Mazowsze, a później stopniowo, kolejne obszary, aż będziemy przyjmować zgłoszenia z całego kraju. Wiemy, że
musi to nastąpić możliwie jak najszybciej, ale zawsze musimy mieć z tyłu głowy dobro i komfort pracy naszych koordynatorów zgłoszeń – mówi Adam Van Bendler, inicjator powstania Animal Helper.
Przygotowania do startu aplikacji trwały blisko cztery lata. Od pomysłu, przez zebranie funduszy na start i pozyskanie partnerów, po każdy z etapów powstawania aplikacji i centrali. – To bardzo ekscytujące i aż trudno, po wszystkich turbulencjach, które za nami, uwierzyć, że to już. Teraz jednak nadszedł czas na największe wyzwanie: spełnić pokładane w nas nadzieje i potwierdzić, że takie
narzędzie jest potrzebne i ma realny wpływ na całkowicie kulawy system pomocy zwierzętom w Polsce – tłumaczy Bendler.
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.animalhelper.zglos
https://apps.apple.com/pl/app/animal-helper/id6449420277
#zwierzeta #pomoc #112 #animalhelper