Oczywiście wiem, że takie normy są i jest to dodatkowa kasa do budżetu, ale fajnie pokazuje to obłudę środowiska, Jak trzeba protestować to nagle wspaniałomyślnie potrafią być bardziej proobywatelscy, a tak to "Dawaj, Heniu znajdź coś na mandacik"
Jeżeli znowu w danej sytuacji ewidentnie powinni wystawić mandat a dają tylko pouczenie to sami łamią zasady swojego przyrzeczenia, przypominam że to zawód zaufania publicznego.
Przecież to żadna tajemnica, że w #polska wszystko co związane z #samochody ma nabijać kabze władzy. Koszt prawka, mandaty, podatki, ubezpieczenia, paliwo itd. W demoludach ogólnie życie ludzkie jako takie nie ma zbyt dużej wartości, wiec się nie dziw
Myślę, że to ma zwrócić głównie uwagę na to, jakie wpływy są generowane do budżetu. Wiadomo, że każda grupa zawodowa chcąc coś osiągnąć w rozmowach z rządem działa w ten sposób, żeby dla rządu było to w jakiś sposób odczuwalne, np. wstrzymane wydobycia przez górników, wykonywanie tylko niezbędnych zabiegów ratujących życie przez służbę zdrowia. Policja ściga dalej sprawców przestępstw, nie generując przychodów z mandatów za wykroczenia
@Req86 nigdy nie słyszałem aby uczestnictwo w protestach np. lekarzy w jakikolwiek sposób wpływało na ich czynności zawodowe; zawsze dobro pacjenta jest najważniejsze, a że rezygnują wtedy z "dodatkowych" aktywności to już ich wola i patologia systemu lecznictwa, który wymaga ponadmiarowej pracy aby się nie rozpadł.
@anervis a bo widzi pan, proszę pana, wchodzimy w zawiłości państwa oraz polityki. W tym też władzy. Kiedyś tam pisałem taki stek kartek, dla zgrywy nazywany pracą magisterską i ułożyłem - na wzór bierek - swoisty trójkąt, gdzie władza, polityka i państwo są od siebie zależne i mają na siebie wpływ. Każda władza potrzebuje siły do egzekwowania swoich praw. Nie ważne jaką opcje polityczną ustawisz - a bądźmy szczerzy, od 1989 są te same mordy i nihil novi w polityce - to żadna, dosłownie żadna władza nie pozbędzie się zhierarchizowanej, umundurowanej i uzbrojonej formacji siłowej. Tak siła służy do egzekwowania praw, tworzonych przez władzę. Policja nie służy Tobie, a władzy. Egzekwuje prawa stworzone przez lata trwania państwa. Dopóki przestrzeganie tych praw i sankcjonowanie łamiących owe przepisy służy ogólnemu dobru - w tym Tobie - dopóty jest cacy. Musisz pamiętać, że w zamian za protekcję i przywileje, taka formacja wykona rozkazy władzy. Miałeś przykłady podczas pandemii, masz i teraz. Tak, totalnym chichotem oraz szczytem prostytucji jest skomlenie o kolejne dutki od władzy, pamiętając co odpierdalała milicja. Ironiczne jest to, że oni tą kasę dostaną. Sprawność tej formacji/siły to być albo nie być władzy. Nie od parady wśród zielonych mówi się, że niebieskim nie należy ufać, szczególnie w razie W. Nigdy nie wiesz komu będą służyć. Zielonych możesz zabić, zamknąć w obozie internowania, wywieźć wpizdu, albo zwieją do partyzantki. Niebiescy? Wrócą do służby nowej władzy, jako kolejne wcielenie Granatowej Policji. Żeby nie było - mają niewdzięczną pracę i jako funkcjonariuszy rozumiem ich pracę oraz ciężar gówna, z jakim się stykają każdego dnia. Ilość ludzkiego syfu jaki na siebie przyjmują jest ogromna. W teorii szanuję każdy mundur, bo tak mnie nauczono, ale dużo zależy też od specyfiki formacji oraz samych ludzi. Niestety, niebiescy są dość.. specyficzni.
@anervis bo nie są dla ludzi tylko dla władzy aby pacyfikować niepokornych. U nas nigdy nie było policji, tylko farbowana milicja.
Myślą ze w ten sposób wygrają jak będzie miej kasy a po zmianie kwoty mandatów wpadło do budżetu 2 mld złotych podobno
@anervis "zawsze dobro pacjenta jest najważniejsze"
dobry żart, pandemia pokazała ile wart jest pacjent w konfrontacji z ich partykularnymi interesami
Zaloguj się aby komentować