Rozmowy w Anchorage: Chiny wyczuwają słabość USA
Przeciwnicy Waszyngtonu "wyczuwają słabość Stanów Zjednoczonych", a Chiny wysyłają administracji Joe Bidena ostrzeżenie - tak podsumowuje w poniedziałek szczyt USA-ChRL w Anchorage "Wall Street Journal".
Konserwatywny dziennik w komentarzu redakcyjnym przyznaje, że spotkanie na Alasce "nadało ton najważniejszym relacjom dwustronnym na świecie". "Chińczycy jasno dają do zrozumienia, że po latach (prezydenta Donalda) Trumpa Pekin chce powrotu do polityki (prezydenta Baracka) Obamy - dostosowania się do globalnych postępów Chin" - ocenia.
"To oznacza słaby sprzeciw wobec kradzieży własności intelektualnej. Oznacza zakończenie amerykańskiej polityki budowania sojuszu demokracji w Azji, który przeciwdziała chińskiej agresji. A przede wszystkim oznacza zakończenie krytyki lub sankcji wobec Chin za naruszenie traktatu z Wielką Brytanią w sprawie Hongkongu, grożenie inwazją na Tajwan lub więzienie Ujgurów w obozach reedukacyjnych w Sinciangu" - pisze "WSJ".
Więcej na ten temat: https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/rozmowy-w-anchorage-chiny-wyczuwaja-slabosc-usa,457750.html
3d5c5cab-8ee5-4ffb-b920-322d7344f19f

Zaloguj się aby komentować