Ile kosztują mniej-więcej rowery "z bateryjką", ale takie terenowe, które nie rozpadną się przy zjeździe z góry? Nie umiem tego profesjonalni nazwać ale na pewno wiecie o co mi chodzi. Chodzi o sprzęt raczej dla początkującego, który chce pojeździć na spokojnie a nie robić wyczynowe zjazdy po ekstremalnych trasach.
@maximilianan o Cię hui!
@Lubiepatrzec właśnie robię risercz xd koło 10k na sprzęt to już na prawdę spoko https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-kellys-tygon-r10-p-pd33482/ ale widzę że można wyrwać używane gdzieś w sprzedaży no i z zeszłych lat też są tańsze. Zauważyłam że stacjonarnie w sklepie lepiej się można dogadać i zejść z ceny niż online.
https://electofun.pl/rowery-elektryczne/3827-13217-rower-elektryczny-romet-e-rambler-e90.html#/61-rozmiar_ramy-m/166-kolor-granatowy tu bardziej budżetowy romet, one są na chińskich silnikach, ecobike też stoi w okolicach 6k
@ciszej kurde, drogo a jakbym chciał coś do zjazdów to robi się pewnie cena jak za używanie auto.
@Lubiepatrzec ale w zjazdach zawsze tak było
@Stateczny_Pomidor tak samo jak mieszkania, gdy wszedł tani kredyt ¯\_(ツ)_/¯
Kiedy nie wiem, ile może kosztować wejście w jakiś sport, to zaczynam od Decathlona. Bazowe produkty marek własnych mają zwykle w cenach nieosiągalnych dla popularnych brandów, a przy tym masz pod ręką serwis i dobrą gwarancję.
I tak, odpowiadając na Twoje pytanie: wydaje się że możesz zmieścić się w 3700 zł z tym modelem: https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-st100-27-5/_/R-p-337499
Na pewno nie jest to szczyt techniki w rowerach elektrycznych, ale pasuje do Twoich założeń. Alternatywnie możesz też popatrzeć szerzej, bo na tym poziomie cenowym, każdy 1k więcej powinien robić dla amatora zauważalną różnicę w jakości/trwałości/radości:
Są też inne możliwości i marki, ale mi wychodzi, że ile razy chcę z czymś tanio zacząć, to kończę w decathlonie, ew. szukam używki, ale akurat z rowerami - tym bardziej e-mtb - to trzeba nieco wiedzy, żeby nie kupić czegoś popsutego/zajechanego.
@slawek-borowy O widzisz! I już mi się podobasz! 😁
Bardzo lubię Decathlon, głównie za przystępne cenowo ubrania ale widzę, że faktycznie na początek może być to jakaś koncepcja, gdy laik chce rozpocząć nową zabawę.
@slawek-borowy kurde, przy takiej promce to nawet lipne podzespoły brzmią kusząco.
@Lubiepatrzec zależy jak chcesz zjeżdżać, jak po szutrze - to racze nie musisz szaleć, ale jakieś leśne singletracki czy inne rockgarden to bym już się takim budżetowym elektrykiem nie pchał. W sumie wcale bym się elektrykiem nie pchał xD
@emdet mi chyba chodzi o zwykłe wycieczki na łonie natury a zjazdy wymieniłem bo mieszkam w górach i czasem trzeba do dołu jak się wcześniej pojedzie do góry i po prostu chciałbym aby rower nie rozpadł się przy pierwszej możliwej okazji.
@Lubiepatrzec e to na luzie, rozpaść się nie rozpadnie. Zwiększając budżet zwiększasz głównie komfort - przerzutki lepiej wchodzą, amortyzator lepiej wybiera, hamulce lepiej hamują. Jak chcesz chillowo pojeździć po okolicy to nie trzeba szaleć.
Po co rower zjazdowy z silnikiem elektrycznym? XD
@starszy_mechanik aby do gory jechać z mniejszym wysiłkiem.
@starszy_mechanik powyżej znajdziesz tańsze opcje choć faktycznie, jest to raczej droga zabawa.
@Lubiepatrzec a dobra, bo źle zrozumiałem. Myślałem że szukasz roweru zjazdowego z silnikiem elektrycznym, a ty po prostu szukasz MTB z silnikiem elektrycznym xD
@starszy_mechanik raczej do zwykłego jeżdżenia tak myślę tylko musi wytrzymać jakieś proste zjazdy ale bez szaleństw czy skakania
Zaloguj się aby komentować