Rosyjskie MSZ wezwało ambasadora Armenii, aby zaprotestować przeciwko “nieprzyjaznym krokom”

Rosyjskie MSZ wezwało ambasadora Armenii, aby zaprotestować przeciwko “nieprzyjaznym krokom”

Belsat
Tak w skrócie: Armenia nie wysłała wojsk na wspólne ćwiczenia OUBZ (ruskiego NATO), ale planuje ćwiczenia z wojskami USA. Odwołała też swojego przedstawiciela przy OUBZ i planuje ratyfikować Statut Rzymski (czyli Władimir Putin byłby na ich terenie ścigany przez MTK), a żona premiera Armenii pojechała do Kijowa, żeby przekazać pomoc humanitarną. Zacharowa się zesrała i zarzuciła Ormianom chamstwo, na co szef armeńskiego parlamentu stwierdził, że nie ma zamiaru odpowiadać jakiejś sekretarce. Tymczasem Rosja przygotowała już asymetryczne środki odwetowe: wezwanie ambasadora oraz embargo na nasiona marchewki.

#wojna #rosja #armenia #ukraina

Komentarze (5)

Daewoo_Esperal

No i chuj, nie będzie marchewki u ruskich, mam nadzieję, że Armenia znajdzie lepszy rynek zbytu :)

xniorvox

@Daewoo_Esperal Marchewka będzie, bo ruscy kupią te nasiona, tylko zapłacą dodatkowo za import równoległy. Tak jak było z jabłkami, gdy Białoruś więcej ich do Rosji eksportowała, niż wynosiła cała jej krajowa produkcja, ale wszystkie jechały jako "made in Belarus" i kacapy udawały, że w to wierzą

Daewoo_Esperal

@xniorvox czyli dla Armenii git?

xniorvox

@Daewoo_Esperal Tak sądzę, bo zbliżenie z Zachodem na pewno przyniesie korzyści, więc per saldo powinni być do przodu.

vredo

@Daewoo_Esperal Zbliżenie z pederacjącją rasyjską i członkostwo w Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ruskie NATO tylko właśnie takie ruskie xd) im nie pykło. W wojnie z Azerami ruskie przysłali im ponoć tylko paru instruktorów a artykuł 4. OUBZ jest jakby 5. NATO. No i się przekonali jak to jest polegać na sowietach.

Zaloguj się aby komentować