Komentarze (1)

lavinka

@Kolekcjoner_dusz To mi przypomina historie z Polski, gdzie dziecko zmarło, a lokalna szkoła dopominała się o doprowadzenia dziecka do szkoły, bo nie spełnia obowiązku szkolnego. Inni znajomi po kilku zmianach szkół dziecka odkryli, że nikt się ich dzieckiem nie interesował, a jak się zaczęły masowe kontrole, to wyszło, że ich dziecko jest równolegle zapisane w trzech szkołach naraz. I każda twierdzi, że owszem, uczeń się u nich uczy od lat. A znajomi od dwóch lat mieszkają za granicą...

Zaloguj się aby komentować