16/50 Szampon z olejkiem różanym
Duński Gosh - zamawiałam z Polski, bo w UK stacjonarnie nie do dostania.
Skład/INCI:
- Aqua
- Sodium Laureth Sulfate (SLeS) - mocny anionowy surfaktant
- Cocamidopropyl Betaine (CAPB) - łagodny amfoteryczny surfaktant
- Glycerin - humektant
- Sodium Chloride (chlorek sodu) - sól: pianotwórcza, oczyszczająca
- Rosa Damascena Bud Extract - ekstrakt z pąków róży damasceńskiej
- Panthenol - humektant
- Helianthus Annuus Hybrid Oil (hybrydowy olej słonecznikowy) - emolient
- Glycol Distearate - emulgator
- Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride - składnik kondycjonujący / antystatyczny
- Coco-Glucoside - łagodny surfaktant niejonowy / emulgator / subs. pianotwórcza
- Laureth-4 - emulgator / modyfikator reologii (lepkości)
- Glyceryl Stearate - emolient / emulgator
- Glyceryl Oleate - emolient / subs. renatłuszczająca w preparatach myjących
- Ethylhexylglycerin - wzmacniacz konserwantów / bakteriocyd
- Phenoxyethanol - konserwant / rozpuszczalnik konserwantów i subs. zapachowych
- Benzoic Acid - konserwant
- Dehydroacetic Acid - konserwant
- Citric Acid (kwas cytrynowy) - regulator pH
- Parfum - składnik kompozycji zapachowej
- Geraniol - składnik kompozycji zapachowej, zapach pelargonii
- Linalool - składnik kompozycji zapachowej, zapach konwalii
- Citronellol - składnik kompozycji zapachowej, zapach różano-cytrynowy
Szampon z tych na mocniejsze mycie; jest subtelny podzapaszek róży kosmetycznej przy rozrzedzaniu i masowaniu, więc fajnie. Ekstrakt różany ma właściwości przeciwzapalne i regenerujące - jest całkiem wysoko w składzie, więc nadziejuję na nietraktowanie go jak zapchajdziurę. Jako że mocny to używam też do mycia szczotki i jest git.
Ocena: 4/5
#recenzjerozanychrzeczy #kosmetyki
(╯°□°)╯Oh my gosh! Róża w tubce! Tego jescze nie grali xD
@bartlomiej_rakowski gdyby to rzeczywiście była róża w tubce, to by było 6/5 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ba! Ja to bym nawet wtedy się pokusił o ocenę 12/10 ! Bo to byłby swojego roadzaju ewenement na skalę światową!
@bartlomiej_rakowski z takich fajnych rzeczy to są 100% mielone nasiona dzikiej róży, które można użyć jako peeling
A można z tego herbatkę zaparzyć?
@bartlomiej_rakowski w sumie ciekawe! jak będę miała to spróbuję
@UmytaPacha Xd kiedys czytalem wpis na niszowym forum dla hmmm amatorow palenia takiej zielonej roslinki co po niej wszystko smakuje, i koles testowal suszenie platkow rozy w piekarniku w celu zrobienia z nich bletki Xd nie zebym mowil ze masz problem, mi sie twoja fascynacja tym kwiatem podoba, sam mam wydziarana roze na przedramieniu, podobno we wloszech robiono takie ( brzydsze i czarnobiale) skazanym na smierc, w … eeee 14 astym wieku? 16 ? Nie pamietam, jak to czytalem to tez bylem amatorem ww roslinki wiec nie za bardzo pamietam.
@ErwinoRommelo ten komentarz brzmi jakbyś ten wpis na niszowym forum czytał godzinę temu podczas palenia takiej zielonej roślinki Xd
@UmytaPacha coty dzisiaj nawet schweps limonkowy bez cukru, po prostu pamietam takie dziwne fakty z przed dekady. Ale o ktorej i kiedy mam wizyte lekarska w robo ( byly juz 3 remindery wyslane w tym tyg) juz niewiem.
@UmytaPacha Ooo widziałeś! Takie recenzje to ja szanuję.
@ErwinoRommelo ej wygląda fajnie, tylko nie będę miała okazji spróbować bo nie palę
@UmytaPacha zastosowac mozna do czegos innego, moze hmm zrobic z tego taka tubke na swieczke?
@ErwinoRommelo sprasuję je na taśmę 10cmx500cm i wyślę @JaktologinniepoprawnyWTF do zrobienia recenzji komfortu podcierania po #srajzhejto
@UmytaPacha nie wyślesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@JaktologinniepoprawnyWTF zakład? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@UmytaPacha Zakład Karny Warszawa-Białołęka Ciupagi 1B, 03-016 Warszawa
@UmytaPacha goshe w sumie spoko są. Od dawna nie miałem, ale kiedyś używałem często. Śmieszne czasy, gdy jeszcze próbowałem ujarzmić skręt. Dziś mnie to już pierdoli, moje włosy są średnio reformowalne.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta gosh kokosowy był moją pierwszą odżywką dzięki odkryciu włosomaniactwa, więc też mam sentyment
poka skręta (ʘ‿ʘ)
@UmytaPacha kokosowego nie próbowałem, pomimo mojej sympatii do tego stworzenia. Zawsze mi się kosmos dział na głowie, gdy coś zawierało olej kokosowy. Nieraz kradłem maski i odżywki żonie i większy sajgon był tylko po tych stricte humektantowych.
Teraz już skręt nieduży, raczej 2B, więc fale. Dałem włosom spokój, niech se robią, co chcą. Za dużo zabawy z tym ugniataniem i kombinowaniem.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta zawsze słyszałam tylko legendy o tych osobach, którym kokos puszy skręt, a tu się okazuje że istnieją naprawdę : o
@UmytaPacha mam raczej wybredne i wysokoporowate włosy i średnią cierpliwość, co jest średnim połączeniem xD.
Best maska ever dla mnie to Phitofilos Ziziphus Maschera Illuminante. Jakie fajne, miętkie włosy po niej były, to jest szok po prostu.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta na biednego nie trafiło ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja mam od dawna chętkę na ich szampon z rumiankiem, ale 60 zeta trochę boli
@UmytaPacha A tak w temacie róży pitnej, to np. tonik różany jest dobry, jak się na to zapatrujesz? Będzie takie coś testowane w ogóle? Bo ja w sumie ze spożywczych rzeczy to tylko to i paczki z nadzieniem różanym miałem okazję spożyć.
@bartlomiej_rakowski tonik różany w sensie alkohol? jeden tomasz już dawał mi propozycje dodania wody różanej do herbaty i ciasta, więc to będzie na pewno testowane
no i spożywczo wrzucałam pączka, herbatę i rachatłukum (dalej niezjedzone bo za słodkie xD)
Nie alkohol, no napój gazowany tonic (tonic water, ale różany). A, że pączek był to pamietam.
@bartlomiej_rakowski takie coś mają w Sainsburym ponoć, mogę się rozejrzeć, ale dziki bez może zagłuszyć smak
piłam dzisiaj innocenta z wodą różaną, ale jest jej 0.35% w napoju więc trochę bez sensu wrzucać, bo wtedy wszystko ze szczyptą róży będzie "różane" xd
Ooo właśnie! Dużo jest wariantów "różowego" z tym dzikim bzem / jagodą, a samego samego różanego prawie co nic. Oni też mają lemoniadę różaną.
@bartlomiej_rakowski w UK jest taki schweppes co się nazywa pink soda i nie ma za bardzo nic z różami wspólnego
"Carbonated Water, Sugar, Acid (Citric Acid), Preservative (Sodium Benzoate), Sweeteners (Sodium Saccharin, Aspartame), Colour (Anthocyanins), Flavourings"
tak samo są monsterki Rosa, ale z tego co wiem różany mają tylko kolor
@bartlomiej_rakowski dobra idę do sainsburego, zdam relację czy coś jest
Specjalnie się nie fatyguj. Ale z chęcią się dowiem. Bo wiem, że przez ten sąd i te sprawy z tym długiem co mnie zaskoczyły do Angli nie pojadę w następnym miesiącu, a miałem na miesiąc jechać 25 lutego. To bym wtedy sam zweryfikował xD
@bartlomiej_rakowski nie, i tak miałam iść, bo w weekend dużo ludzi będzie i wtedy sklepów unikam.
Gdzie się wybierałeś/będziesz wybierał jak sąd się od ciebie odwali?
W rejony Kornwalii, a dokładnie do Plymouth.
@bartlomiej_rakowski fajne rejony, sama bym pojechała
@bartlomiej_rakowski dóbra, alkohol mi nie smakuje zazwyczaj więc zmuszać się nie będę, ale lemoniadki też są
tę powyżej biorę i tą
@UmytaPacha (ʘ‿ʘ) Ja też olkohola nie lubię, więc Cię rozumiem… nikt nikogo nie zmusza. Aż się miło robi na myśl o nadchodzącej recenzji. Z drugiej strony jest mi głupio, że poszłaś obczaić to, sorry xD Btw jestem teraz w Owadzie bo poszedłem na spierdotrip i tu nic różanego nie ma… ni herbaty ni nic ¯\_(ツ)_/¯ Jak będę gdzieś indziej to będę się czuł w obowiązku zakupić coś różanego.
@bartlomiej_rakowski ten sainsbury w którym jestem to moloch, a nie osiedlowy, stąd pewnie wybór większy
ale jak najbardziej jesteś zobowiązany do różnego zakupu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować