Gdzieś słyszałem, że jedyną sensowną metodą wychowania dzieci jest samodoskonalenie a wynika to z tego, że dzieci uczą się przez naśladowanie.
Co o tym sądzicie?
@Lubiepatrzec Samodoskonalenie? Czyli nie chce ci się wychowywać, więc zajmiesz się sobą, a one patrząc jak siedzisz z książką mają skumać całą resztę?
@inskpektor Ciekawy punkt widzenia.
Fajnie by było, gdyby rzeczywiście tak było. Wychowanie to mordęga momentami.
Starasz się, wypruwasz żyły a i tak masz wrażenie, że jesteś najgorszym rodzicem na świecie XD
@Lubiepatrzec to jest dobra metoda wspierająca. Tak nauczysz zdrowego odżywiania czy w ogóle stylu życia jeśli go nie prowadzisz, ale poza własnym "przykładem" trzeba wkładać więcej energii i bezpośredniego zaangażowania
@moll no ja nie twierdzę, że nie trzeba się zajmować dzieckiem tylko właśnie kłaść nacisk na dobry przykład. Mam wrażenie, że nie zostałem zrozumiany
@Lubiepatrzec no tak trochę obok
Trochę miałam z tego ubaw, jak raz teściowa została z naszym starszym sama i w ramach drugiego śniadania musiała zacząć jeść owoce, bo mały je wcinał zawsze w moim towarzystwie, więc potem babcia nie miała wyjścia, bo musiała świecić przykładem xD
@moll Akurat plusik dla Babci, że się postarała a nie szmatą w łeb i "masz jeść, bo zabiorą Cię cyganie" czy coś w tym stylu
@Lubiepatrzec babcia za bardzo mnie się boi na takie teksty
@moll To akurat prawidłowo
Zaloguj się aby komentować