Jakoś trzy lata minęły, zanim nabrałem sił i chęci na poprawienie po niemieckich fachowcach zasilania hydraulicznego do przezbrojeń narzędzi do prasy. Kołchoźnicy produkcyjni naturalnie ograniczeni normą czasową nawet na sranie, nie wykazują kszty pomyślunku i jeśli mogą to rozpierdolą nawet pancerne osłony. Także miłego dzionka a ja odpalam stoper ile czasu małpom zajmie rozpracowanie mojego rozwiązania i pojawią się pierwsze wycieki



