"Rekrutują największych socjopatów. Ich wizytówką jest okrutna, bezsensowna przemoc"
Zwycięstwo talibów budziło u tysięcy Afgańczyków zrozumiały lęk, ale ISIS-K budzi przerażenie. W zeszłym roku przebrani za policjantów i uzbrojeni po zęby terroryści z tej organizacji weszli do szpitala położniczego. Na cel wzięli kobiety w połogu i ich nowo narodzone dzieci. Jeśli byli zdolni do tego, mogą zrobić wszystko.
12 maja 2020 roku przebrani za policjantów i uzbrojeni po zęby terroryści z ISIS-K weszli do szpitala położniczego w Kabulu. Na cel wzięli kobiety w połogu i ich nowo narodzone dzieci. To była egzekucja. Zginęły 24 osoby, w tym noworodki.
Zwycięstwo talibów budziło u tysięcy Afgańczyków zrozumiały lęk, ale ISIS-K budzi przerażenie. W zeszłym roku przebrani za policjantów i uzbrojeni po zęby terroryści z tej organizacji weszli do szpitala położniczego. Na cel wzięli kobiety w połogu i ich nowo narodzone dzieci. Jeśli byli zdolni do tego, mogą zrobić wszystko.
12 maja 2020 roku przebrani za policjantów i uzbrojeni po zęby terroryści z ISIS-K weszli do szpitala położniczego w Kabulu. Na cel wzięli kobiety w połogu i ich nowo narodzone dzieci. To była egzekucja. Zginęły 24 osoby, w tym noworodki.
- ISIS jako taka jest pewnego rodzaju "franczyzą", "marką" dla organizacji terrorystycznych, dżihadystycznych, w różnych regionach świata. I one niejako ze sobą konkurują na okrucieństwo - wyjaśnia doktor Katarzyna Maniszewska z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.
Zaloguj się aby komentować