-
stopa referencyjna 6,75% w skali rocznej;
-
stopa lombardowa 7,25% w skali rocznej;
-
stopa depozytowa 6,25% w skali rocznej;
-
stopa redyskonta weksli 6,80% w skali rocznej;
-
stopa dyskontowa weksli 6,85% w skali rocznej;
@inty przez 10 najbliższych lat nie wyjdziemy z tej inflacji. Co zarobimy, trzeba będzie szybko wydać (najlepiej na głupoty). Nie da się nic przyoszczędzić i mieć poduszki finansowej
@Miedzyzdroje2005 co da większe podnoszenie stop skoro sprzedaż kredytów praktycznie się zapadła czyli nie ma kreowania pieniądza. Tutaj już piłeczka jest po stronie rządu redukcja bzdurnych wydatków i solidny plan na potencjalny kryzys a nie kreatywna księgowość.
@S2k0 redukcja socjalu
redukcja bzdurnych wydatków
@S2k0 hahaha ale masz poczucie humoru przy środzie
Jak by im zależało, to żadnych dodatkowych emerytur by nie było, i by zaczęli obcinać socjal. Ale wtedy uderzyli by w swój elektorat, więc to tak też kiepsko.
@S2k0 nic nie da podnoszenie stóp oprócz ujebania somsiada kredyciarza pierdolonego. Przecież o to chodzi w Polsce. Nie żeby było lepiej, tylko żeby ten chuj zza miedzy miał gorzej.
Dokładnie tak samo z wakacjami kredytowymi było - każda nadpłata działa antyinflacyjnie bo pieniądze z kredytu znikają z rynku. To zaraz się z pianą na pysku rzucili polaczki na kredyciarzy, że to wywoła większą inflację. A nawet jakby ci od wakacji kredytowych wszystko wydali na dziwki i koks to nie będzie miało to wpływu na inflację, bo pieniądze z kredytu już poszły w rynek, a wydawane obecnie pieniądze są w obiegu (chyba, że komuś płacą na kredyt, to wtedy ewentualnie).
Problemem jest wydawanie pieniędzy przez rząd, bo jak wiadomo rząd nie ma własnych pieniędzy, a nie przez Kowalskiego tego co zarobił...
Zaloguj się aby komentować