#r10 #rower
Wczoraj swój przejazd zakończyłem w Dębkach NS polu. Zagotowałem się strasznie i nie dało rady pocisnąć do Władka. Po drodze spotkałem kilka osób, z którymi przez chwilę grupą się podjechało.
Słonecznie i duszno przez co, co chwila trzeba było uzupełniać płyny. Jazda w południe nie należała do najłatwiejszych.
Za Ustką, Rowy i dalej płyty betonowego była masakrą. Dojazd po piachu do Łeby również dość wymagający.
Dzisiaj jestem po dojeździe do Władka i mam przerwę, więc na ten moment mam
117+128+117+21=383
Wczoraj swój przejazd zakończyłem w Dębkach NS polu. Zagotowałem się strasznie i nie dało rady pocisnąć do Władka. Po drodze spotkałem kilka osób, z którymi przez chwilę grupą się podjechało.
Słonecznie i duszno przez co, co chwila trzeba było uzupełniać płyny. Jazda w południe nie należała do najłatwiejszych.
Za Ustką, Rowy i dalej płyty betonowego była masakrą. Dojazd po piachu do Łeby również dość wymagający.
Dzisiaj jestem po dojeździe do Władka i mam przerwę, więc na ten moment mam
117+128+117+21=383
Zaloguj się aby komentować