" Takich ludzi jak kapral Nobbs spotyka się we wszystkich si­łach zbrojnych. Chociaż w stopniu encyklopedycznym opa­nowują wszelkie szczegóły regulaminów, zawsze się starają, by nie awansować powyżej - powiedzmy - kaprala. Nobbs zwykle mówił kątem ust. Palił bez przerwy, ale - co ciekawe - Marchewa za­uważył, że każdy papieros Nobby'ego niemal natychmiast stawał się niedopałkiem i pozostawał tym niedopałkiem w nieskończoność. Chyba że został wetknięty za ucho, będące rodzajem nikotynowego cmentarzyska słoni. Przy rzadkich okazjach, kiedy Nobbs wyjmo­wał niedopałek z ust, trzymał go w stulonej dłoni."
TerryPratchett Straż, straż! #ksiazki #terrypratchett #heheszki #polska

Zaloguj się aby komentować